Trwa ładowanie...
d4eo2uy
05-06-2012 08:59

Kłopoty PBG martwią inwestorów

W poniedziałek na rynkach brakowało inwestorów z Wielkiej Brytanii, co oczywiście przełożyło się na poziom obrotów na WGPW. Brakowało również ważnych pozycji w kalendarium wydarzeń makroekonomicznych, nie pojawiały się również żadne istotne doniesienia w kwestii kryzysu w Eurolandzie.

d4eo2uy
d4eo2uy

Tym samym można było się spodziewać sennej sesji z przewagą podaży. WIG20, który ubiegły tydzień zakończył na plusie jako jeden z nielicznych na świecie, był szczególnie narażony na „dostrojenie” do globalnych zniżkowych tendencji. Tymczasem po minusowym starcie indeks polskich blue chipów szybko zredukował straty i jeszcze przed południem znalazł się nad odniesieniem. Tym samym strona popytowa po raz kolejny pokazała determinację w obronie ważnych wsparć. Pomogły w tym poprawiające się nastroje na zachodnich giełdach i brak aktywności strony podażowej. Ten drugi czynnik był może nawet ważniejszy, co zobrazowała sytuacja zaistniała po 13:00, gdy na rynki trafiła informacja o zamiarze złożenia przez spółki z grupy PBG wniosku o upadłość układową.

Taki los jednej z większych firm budowlanych z WGPW, która jeszcze do niedawna należała do WIG20, wyraźnie zaniepokoił graczy. WIG20 w szybkim tempie całkowicie zniwelował wzrosty, które dochodziły do 0,8%. Tylko utrzymujący się na parkietach zachodnich w miarę dobry sentyment powstrzymał przed dalszą przeceną w Warszawie. Ostatecznie WIG20 zamknął dzień zwyżką o 0,3% (2078 pkt) przy obrocie 302 mln PLN.

d4eo2uy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4eo2uy