Kluza: banki powinny przewidzieć zmiany na rynku nieruchomości

Banki, które udzielały kredytów na zakup
domów i mieszkań, powinny być przygotowane na ewentualne zmiany na
rynku nieruchomości i walut - uważa przewodniczący Komisji Nadzoru
Finansowego (KNF) Stanisław Kluza.

02.04.2009 15:35

Kluza odpowiadał w czwartek w Sejmie na pytania Zbigniewa Babalskiego i Iwony Arent (PiS) nt. działań w stosunku do banków, wymuszających większe marże za kredyty hipoteczne.

_ Gospodarka rozwija się cyklicznie i było jasne, że w takich długich okresach kredytowania sytuacja może się zmieniać _ - podkreślił Kluza.

Kluza podał, że Komisja ma dane, że kilka banków zwróciło się w ostatnich tygodniach z żądaniem dodatkowego zabezpieczenia kredytów hipotecznie zabezpieczonych nieruchomościami. Banki uzasadniały to spadkiem wartości nieruchomości i wzrostem kosztów kredytów - dodał.

_ Jeden z banków przygotował nawet aneksy umów, w których to kredytobiorca miał - w trosce o bezpieczeństwo zgromadzonych w tym banku kredytów - prosić bank o podwyższenie marży jego kredytu _ - podał Kluza. _ Takie działania spotkały się ze sprzeciwem nadzoru bankowego _ - zaznaczył.

Przypomniał, że przy KNF działa sąd polubowny, do którego można się zwrócić, jeśli doszło do naruszenia przez banki praw klientów. Jeden z departamentów komisji przyjmuje też skargi, których efektem - po analizie zgłoszeń - są upomnienia lub wymuszenie przez nadzór finansowy konkretnych zachowań.

Podkreślił, że nadzór w konkretnych przypadkach współpracuje z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), z którego wniosku prowadzone są sprawy w sądzie.

_ Należy rozdzielać zwiększenie zabezpieczenia udzielonego kredytu, od podnoszenia rentowności banków, kosztem klientów _ - mówił Kluza. W tym drugim przypadku, banki muszą liczyć się ze zdecydowaną reakcją nadzoru bankowego - zaznaczył.

Szef KNF podkreślił, że domaganie się przez banki dodatkowego zabezpieczenia lub sprzedaży dodatkowych produktów dla zabezpieczenia umów kredytowych może być objawem "niedostatecznej jakości zarządzania ryzykiem kredytowym w danym banku".

_ Dlatego proces zarządzania ryzykiem w takich bankach, które wystąpiły o dodatkowe zabezpieczenia, będzie przedmiotem dodatkowej analizy Nadzoru _ - zaznaczył.

W ocenie nadzoru finansowego, stanowisko NBP, że banki mają prawo do podwyższania marż, nie jest do zaakceptowania - podkreślił Kluza. _ Obecna sytuacja na rynku nie może być wykorzystywana przez banki do poprawiania rentowności kosztem klientów albo przez podwyższanie marż, albo powiększanie widełek przeliczeń (spread)
walutowych _ - podkreślił szef nadzoru.

Kluza dodał, że KNF przygotowuje rekomendacje dla banków, przy zarządzaniu ryzykiem kredytowym.

_ W niespokojnych czasach, zatrzymywanie zysków jest najlepszą metodą wsparcia kapitałowego instytucji finansowych. Zatrzymywanie przez banki dywidendy to najlepszy sposób _ - przypominał.

Zaznaczył, że KNF zwrócił się do zarządów banków, by zwracały się do swoich właścicieli, by te środki pozostawały w bankach.

W 2007 r. na dywidendy z banków trafiło 5,7 mld zł 53 proc. zysku netto, w 2008 4,5 mld zł - 40 proc. zysku - podał. przypomniał, że w poprzednich latach - większość zysków banków trafiała na dywidendy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)