Kolejki do bankomatów. Ukraińcy uciekają z Kijowa

W Kijowie do bankomatów ustawiają się kolejki. Także w aptekach i sklepach widać tłumy. Na drogach wylotowych ze stolicy Ukrainy tworzą się gigantyczne korki. Zdjęcia i filmy pokazują auta jadące ciasno zderzak w zderzak w stronę granicy z Polską, mimo że ukraińskie władze nakłaniają mieszkańców do pozostania w domach.

Odgłosy eksplozji i syreny alarmowe wywołane przez rosyjską inwazję skłoniły tysiące mieszkańców Kijowa do ucieczki. Ludzie wypłacają pieniądze z bankomatów.
Odgłosy eksplozji i syreny alarmowe wywołane przez rosyjską inwazję skłoniły tysiące mieszkańców Kijowa do ucieczki. Ludzie wypłacają pieniądze z bankomatów.
Źródło zdjęć: © Patryk Michalski, WP
oprac. KKG

24.02.2022 12:32

Dziennikarz Wirtualnej Polski, Patryk, Michalski, jest w Kijowie. Pisze o kolejkach Ukraińców, które ustawiają się poda bankomatami.

Szef banku centralnego Ukrainy Kyryło Szewczenko poinformował w czwartek o wprowadzeniu ograniczeń dziennych wypłat z rachunków do 100 tys. UAH (ok. 14 tys. zł). Operacje bezgotówkowe nie są ograniczone.

Zapewnił przy tym, że system bankowy na Ukrainie działa w normalnym trybie. Przekazał, że banki są otwarte. Wprowadzono zakaz wypłacania gotówki w walucie zagranicznej.

Odgłosy eksplozji na wschodnich obrzeżach stolicy i syreny alarmowe wywołane przez rosyjską inwazję skłoniły tysiące mieszkańców miasta do ucieczki w bezpieczniejsze miejsce.

Gigantyczne korki. Ukraińcy uciekają

Już wczesnym rankiem czasu lokalnego korki utworzyły się od centrum Kijowa do oddalonego o 140 kilometrów Żytomierza. Zakorkowana jest również droga do Białej Cerkwi w kierunku południowo-zachodnim na odcinku ok. 40 kilometrów oraz droga w kierunku północno-zachodnim na odcinku ok. 25 kilometrów.

Mapy Google pokazują również zwiększony ruch przy wyjeździe ze Lwowa i Żytomierza oraz z Równego na północnym zachodzie i Humania w centralnej części kraju.

Ukraińskie koleje państwowe ogłosiły w czwartek w związku z rosyjską inwazją, że są gotowe ewakuować mieszkańców terenów położonych przy linii rozgraniczenia w Donbasie. Wyjeżdżają już ewakuacyjne pociągi z obwodu ługańskiego i donieckiego, a także odeskiego.

"Ze względów bezpieczeństwa dokładny czas odjazdu i miejsce docelowe nie są ujawniane" - napisano w komunikacie.

Kolejki na stacjach, tlumy w sklepach

Interfax podaje, że ludzie kupują zapasy wody, kaszy i innych produktów pierwszej potrzeby.

Trwa atak sił rosyjskich na ukraińską infrastrukturę wojskową. Władze Ukrainy mówią o kolumnach rosyjskich wojsk, które przekroczyły wschodnie, południowe i północne granice kraju. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wprowadził stan wojenny.

"Najnowsza aktualizacja. Nie, to nie jest rosyjska inwazja tylko na wschodzie Ukrainy, ale atak na pełną skalę z wielu kierunków. Nie, ukraińska obrona się nie załamała. Wojska ukraińskie podjęły walkę. Ukraina stoi twardo na ziemi i nadal się broni" - czytamy we wpisie ministra spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)