Kolejna podwyżka za przejazd autostradą A4. Sprawdź, ile zapłacisz
Stalexport Autostrada Małopolska, zarządca odcinka A4 Katowice-Kraków, od kwietnia podniósł opłaty za przejazd trasą. To kolejna podwyżka w ostatnim czasie.
03.04.2024 12:59
Spółka Stalexport Autostrada Małopolska podnosi opłaty dla aut osobowych z 15 do 16 zł. Zarządca wyjaśnia, że koncesja na A4 kończy się w 2027 r. i ma obowiązek oddać trasę GDDKiA w doskonałym stanie. Stąd konieczność wielu inwestycji.
- Zgodnie z umową koncesyjną zarządca odcinka A4 Katowice-Kraków ma obowiązek przekazać autostradę stronie publicznej w 2027 r. w doskonałym stanie technicznym. Wiąże się z tym konieczność intensyfikacji szeregu prac utrzymaniowych, budowlanych i remontowych w ostatnich trzech latach obowiązywania umowy" - wskazał rzecznik Stalexportu Autostrady Małopolskiej, cytowany przez portal superbiz.se.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W co inwestuje Sebastian Kulczyk? Szczera rozmowa z prezesem KI Dawidem Jakubowiczem w Biznes Klasie
Od 1 kwietnia ceny w górę na autostradzie A4
Oto nowe stawki za przejazd A4:
- pojazdy kat. 1 – dla pojazdów o dwóch osiach, bez podwójnych kół i bez przyczepy – 16 zł (było 15 zł);
- pojazdy kat. 2 – dla pojazdów o dwóch osiach, z których przynajmniej na jednej znajdują się podwójne koła – 29 zł (było 27 zł);
- pojazdy kat. 3 – dla pojazdów o trzech osiach, mających podwójne koła na co najmniej jednej osi – 29 zł (było 27 zł);
- pojazdy kat. 4 – dla pojazdów o więcej niż trzech osiach, z podwójnymi kołami na jednej z nich oraz pojazdów o trzech osiach z przyczepą – 49 zł (było 46 zł);
- pojazdy kat. 5 – dla innych pojazdów do 3,5 tony – 49 zł (było 46 zł);
- motocykle – 8 zł (było 7 zł).
Stalexport Autostrada Małopolska tłumaczy, że musi przekazać stronie publicznej autostradę A4 do 2027 r. w "doskonałym stanie technicznym". A to wymaga intensyfikacji prowadzonych prac związanych z utrzymaniem lub remontowaniem dróg. Ponadto zarządca podkreśla, że od początku obowiązywania koncesji utrzymywała "stawki znacznie niższe od maksymalnego, dopuszczalnego pułapu" – pisze moto.rp.pl.
- Prace będą związane m.in. z wymianą nawierzchni na całej długości koncesyjnego odcinka A4 czy remontami mostów i wiaduktów. Nie bez znaczenia dla realizacji tych inwestycji jest fakt, że koszty usług budowlanych na przestrzeni ostatnich dwóch lat wzrosły o 26 proc., a ceny asfaltu niemal o 50 proc. - wskazał rzecznik Stalexportu Autostrady Małopolskiej, Rafał Czechowski.
Czechowski podał też, że "wraz z nowymi stawkami SAM utrzyma bonifikaty dla motocykli oraz pojazdów kategorii 2 i 3".
- Ich wysokość zostanie odrębnie skonsultowana z GDDKiA. Obecnie wysokość bonifikaty dla motocykli wynosi ponad 50 proc., natomiast dla pojazdów kategorii 2 i 3 ponad 40 proc. - podkreślił rzecznik.
Spór o podwyżki na A4
To nie pierwsza podwyżka w ostatnim czasie. Przypomnijmy, że w połowie stycznia 2024 r. na odcinku koncesyjnym zniesiono zniżkę za przejazd z wykorzystaniem płatności automatycznych, co oznaczało podwyżkę dla korzystających dotąd z tej oferty z 13 zł do 15 zł. Jak ostatnio pisał portal money.pl, z podwyżkami nie zgadza się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która już w lutym komentowała zamiar podwyżek.
"W ocenie GDDKiA wzrost ten jest niezasadny oraz uderzający bezpośrednio w kierowców i transport samochodowy. Może też wpłynąć na poziom bezpieczeństwa ruchu drogowego na trasach lokalnych" - to fragment komunikatu GDDKiA.
"Warto podkreślić, że autostrada A4 jest m.in. strategiczną trasą łączącą Polskę z Ukrainą. W sytuacji trwającej od 24 lutego 2022 r. wojny na terenie Ukrainy zasadne byłoby co najmniej wstrzymanie się z planowaną podwyżką do momentu ustabilizowania się sytuacji politycznej w tym kraju" - argumentowała GDDKiA.
GDDKiA przypominała przy poprzednich podwyżkach, nie ma ona realnych uprawnień do wpływania na decyzje związane ze zmianami stawek opłat, jeżeli są one zgodne z postanowieniami umowy koncesyjnej (wygasającej w 2027 r.). Jednak w jej ocenie podniesienie stawek jest nieuzasadnione i zwróci się do koncesjonariusza "z prośbą o rozważenie wszystkich okoliczności, które mogłyby wpłynąć na zmianę propozycji w zakresie podwyższenia stawki opłat za przejazd" - podaje "Rzeczpospolita".