Komentarz popołudniowy

Dziś przed południem poznaliśmy dane o inflacji CPI w Wielkiej Brytanii. Ceny w grudniu w ujęciu rocznym wzrosły o 2,9 procent, czyli aż 1 punkt procentowy więcej niż w listopadzie.

19.01.2010 17:20

Dziś przed południem poznaliśmy dane o inflacji CPI w Wielkiej Brytanii. Ceny w grudniu w ujęciu rocznym wzrosły o 2,9 procent, czyli aż 1 punkt procentowy więcej niż w listopadzie.

Wpływ na taki wzrost wskaźnika miały między innymi rosnące ceny ropy oraz niski poziom bazy spowodowany dużymi obniżkami cen w 2008 roku, które to nie zostały powtórzone w ubiegłym roku. Grudzień jest pierwszym miesiącem od maja, w którym inflacja znalazła się powyżej celu inflacyjnego, który kształtuje się na poziomie 2 procent. Bardzo prawdopodobny jest natomiast dalszy wzrost inflacji w styczniu. W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0,6 procent, co jest wielkością dwukrotnie wyższą od mediany przewidywań ekspertów.

Inflacja bazowa, która wyklucza zmiany cen energii i artykułów spożywczych zwiększyła się o 2,8 procent. Według projekcji inflacyjnej Bank of England inflacja nie powróci poniżej celu inflacyjnego co najmniej do 2012 roku.

Indeks instytutu ZEW określający nastroje niemieckich inwestorów spadł do 47,2 pkt. z 50,4 pkt. w grudniu. Rynek spodziewał się delikatnego spadku w okolice 50 pkt. Publikacja raportu spowodowała gwałtowny spadek euro w stosunku do dolara, z okolic 1,4400 do 1,4328. Indeks instytutu ZEW jest więc kolejnym, po szacunkach PKB w minionym roku, który mocno rozczarował.

Najważniejszą publikacją dnia dzisiejszego były wyniki kwartalne Citigroup. Zgodnie z przewidywaniami rynku, które zakładały stratę w granicach 30-33 centów na akcję, EPS wyniósł -0,33 USD. Na takim wyniku zaważyła między innymi spłata środków z TARP w wysokości 20 miliardów dolarów. Podatnicy wciąż są w posiadaniu około 7,7 miliarda dolarów długu, który Citi będzie musiało spłacić. Tym samym wydźwięk publikacji neutralny. Lekkim pozytywem są natomiast prognozy na ten rok, które implikują EPS na poziomie 0,09 USD.
Koleją popołudniową publikacją był napływ kapitałów długoterminowych w Stanach Zjednoczonych w listopadzie, obrazujący różnicę w zakupie amerykańskich obligacji przez podmioty zagraniczne i zagranicznych obligacji przez podmioty amerykańskie. Figura ta ponad czterokrotnie przekroczyła oczekiwania rynkowe i wyniosła 126 miliardów dolarów.

Jeszcze dziś po sesji na Wall Street swoje wyniki opublikuje IBM. Patrząc na wyniki Intela należy spodziewać się również bardzo dobrych wyników.

EURUSD

EURUSD zanotował znaczny spadek, niebezpiecznie zbliżając się do istotnych poziomów oporu w okolicach 1,4260. Póki co działają one jednak bardzo dobrze, a trzy próby ataku zakończyły się fiaskiem. Rynek nie wykazał istotniejszej reakcji po publikacji danych o napływie kapitałów długoterminowych, które to powinny wpłynąć na umocnienie się dolara wobec wspólnej waluty. Możliwe, że publikacja ta została już wcześniej zdyskontowana przez rynek, z racji docierających od jakiegoś czasu informacji o zwiększonym popycie na amerykańskie obligacje.

Rynek krajowy

GUS opublikował dziś dane na temat wynagrodzeń i poziomu zatrudnienia w przedsiębiorstwach. Pozytywnie zaskoczyły dane o wynagrodzeniach, których wzrost dwukrotnie przewyższył oczekiwania rynku. 6,3 procent wzrostu pensji jest wynikiem bardzo dobrym, z racji tego, iż przewyższa inflację. Z drugiej strony ciągle obserwuje się spadek zatrudnienia w przedsiębiorstwach.

EURPLN

Na EURPLN mogliśmy dziś oglądać pierwszy atak na poziom 4,0000. Póki co poziom ten wytrzymał, ale po odbiciu od niego i utworzeniu dzisiejszego szczytu na 4,0351, kurs ponownie zawrócił na południe. Dzisiejsze minimum znajduje się na poziomie 3,9996 PLN. Ostatni raz taki kurs można było oglądać ponad rok temu.

USDPLN

Na USDPLN sytuacja kształotwała się podobnie jak na EURPLN, z tą różnicą, że jest jeszcze daleko jest do najważniejszych wsparć. Kurs po próbie porannego ataku poniżej 2,77 zakończyły się fiaskiem, po czym nastąpiło odbicie, po którym kurs ustatnowił dzisiejszy szczyt na 2,8276.

Michał Majster

walutyzłotyeuro
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)