Komentarz popołudniowy
To był bardzo dobry dzień na rynkach finansowych. Zyskiwały dzisiaj giełdy, surowce jak i waluty regionów emerging markets. Optymizmowi na rynkach sprzyjały dzisiaj od samego rana bardzo dobre odczyty makroekonomiczne ze Starego kontynentu.
01.12.2009 17:48
Rynek zagraniczny
To był bardzo dobry dzień na rynkach finansowych. Zyskiwały dzisiaj giełdy, surowce jak i waluty regionów emerging markets. Optymizmowi na rynkach sprzyjały dzisiaj od samego rana bardzo dobre odczyty makroekonomiczne ze Starego kontynentu.
Dziś rano poznaliśmy bowiem pierwszej kolejności pozytywne publikacje z Niemiec oraz z Wielkiej Brytanii. Sprzedaż detaliczna, która bardzo dobrze odzwierciedla kondycję gospodarki wzrosła w październiku w Niemczech zgodnie z prognozami o 0,5 proc. m/m oraz zrewidowano dane z poprzedniego miesiąca na -0,2 proc. m/m wobec pierwotnie podanego spadku sprzedaży detalicznej o 0,5 proc. Pozytywnie zaskoczył również indeks cen nieruchomości na Wyspach - Nationwide, który wskazał na wzrost cen o 0,5 proc. w listopadzie wobec prognozowanych 0,3 proc. Zrewidowano również w górę odczyt z poprzedniego miesiąca, z 0,4 proc. do 0,5 proc. To dobry odczyt z brytyjskiej gospodarki, ponieważ rosnące ceny nieruchomości świadczą o rozwoju w najważniejszym sektorze gospodarki będącym jednocześnie barometrem sytuacji gospodarczej kraju.
Następnie mieliśmy do czynienia z serią odczytów indeksu PMI dla sektora przemysłowego dla gospodarek europejskich w listopadzie: Polski, Niemiec, Wlk. Brytanii oraz Strefy Euro. Oprócz danych dotyczących Wielkiej Brytanii, opublikowane dane były lepsze od prognozowanych. Niemiecki PMI wobec oczekiwań rynku na poziomie 52 pkt, osiągnął poziom 52,4 pkt. W przypadku Strefy Euro, opisywany indeks oszacowano na 51,2 pkt. przy oczekiwaniach rynku na poziomie 51 pkt. Gorzej natomiast prezentuje się indeks dla Wysp. PMI dla przemysłu w listopadzie wyniósł w Wielkiej Brytanii 51,8 pkt. wobec oczekiwań rynku na poziomie 53,9 pkt. Wprawdzie odczyt ten był gorszy od oczekiwań rynku, ale należy zwrócić uwagę na fakt, że sam odczyt już powyżej poziomu 50 pkt. oznacza rozwój w sektorze, którego dotyczy wskaźnik. Przed południem mieliśmy jeszcze do czynienia z publikacjami stopy bezrobocia w Strefie Euro oraz niemieckiej gospodarce. Odsetek osób bez pracy we wszystkich krajach unii walutowej w listopadzie wyniósł 9,8
proc., wobec 9,7 proc. miesiąc wcześniej. Dzisiejsza publikacja była zgodna z prognozami analityków. Lepszy od prognoz natomiast okazał się być odczyt wskaźnika dla niemieckiej gospodarki, gdzie stopa bezrobocia w październiku wyniosła w listopadzie 8,1 proc. wobec prognozy wskazującej na odczyt na poziomie 8,2 proc. (poprzednio: 8,1 proc.).
Popołudniu mieliśmy do czynienia już wyłącznie z odczytami zza oceanu. Instytut Zarządzania Podażą (ISM) podał, że wskaźnik odzwierciedlający aktywność w przemyśle w USA spadł w listopadzie do 53,6 pkt. z 55,7 pkt. miesiąc wcześniej. Odczyt ten był również nieco gorszy od prognoz analityków, którzy oczekiwali indeksu na poziomie 54,7 pkt. Warto pamiętać, że mimo delikatnie gorszego odczytu od prognoz, wartość indeksu powyżej 50 pkt., tak jak ma to miejsce w przypadku indeksu PMI, stanowi o rozwoju w sektorze, stąd niewielka reakcja rynku na publikację. Brak większej reakcji rynku na gorszy odczyt indeksu ISM to z pewnością wynik lepszych z kolei publikacji z amerykańskiego sektora nieruchomości. Opublikowane o tej samej godzinie co indeks ISM wydatki na inwestycje budowlane pozostały w październiku na niezmienionym poziomie co miesiąc temu wobec oczekiwanego spadku wydatków miesiąc do miesiąca o 0,5 proc. We wrześniu wydatki te spadły w relacji miesięcznej o 1,6 proc. Jeszcze lepiej wypadł dzisiaj indeks
podpisanych umów kupna domów, który wskazuje na wzrost w październiku ilości umów aż o 3,7 proc. wobec prognoz analityków na poziomie 0,6 proc. Miesiąc wcześniej dynamika wzrostu ilości popisanych umów kupna domów wyniosła aż 6 proc.
Za nami zatem bardzo udany początek nowego miesiąca, który rozpoczął się od dynamicznych wzrostów giełd, surowców, walut krajów rozwijających się oraz przede wszystkim złota, którego ceny z trzymiesięczną dostawą testowały dziś kolejny psychologiczny opór 1200 USD/uncję. Kolejnym istotnym czynnikiem stymulującym dziś wzrosty na rynkach były zapowiedzi władz Japonii, które chcą przeznaczyć kolejne 115 mld USD na ilościowe luzowanie polityki monetarnej. Jeżeli zatem inwestorzy nie zechcą jutro zrealizować dzisiejszych zysków, będziemy z pewnością obserwować kontynuację wzrostowych trendów. EURUSD
Dziś na rynku EURUSD obserwowaliśmy ruch wyłącznie w jedną stronę. Euro w reakcji na bardzo dobre nastroje na rynkach i pozytywne odczyty wskaźników makroekonomicznych bardzo szybko umacniało się wobec amerykańskiej waluty, która obecnie jest ujemnie skorelowana z dobrymi odczytami dochodzącymi z całego świata. Od godzin poranny eurodolar "urósł" z dzisiejszego minimum na poziomie 1,4971 do 1,5102 o godzinie 16:40. W przypadku utrzymania się pozytywnych nastrojów na rynkach, również i jutro powinniśmy mieć do czynienia z kontynuacją umocnienia się euro wobec dolara i próbą pokonania maksimów z minionego tygodnia na poziomie 1,5145.
Rynek polski
Bardzo dobrze prezentuje się również dzisiaj opublikowany indeks PMI dla przemysłu w Polsce w listopadzie. Wobec oczekiwań dotyczących odczytu na poziomie 49,1 pkt., indeks rzeczywiście osiągnął wartość 52,4 pkt. Zgodnie z naszymi prognozami przedstawionymi w komentarzu porannym, indeks dodatkowo pokonał barierę 50 pkt. będąca granicą między ekspansją w danym sektorze a jego kurczeniem się, co dodatkowo pozytywnie nastraja dzisiaj inwestorów zainteresowanych kupnem polskich aktywów. Dobrą wiadomością z punktu widzenia aprecjacji rodzimej waluty była również podana dzisiaj prognoza Ministerstwa Finansów dotycząca inflacji w listopadzie. Według resortu finansów, ceny dóbr i usług konsumpcyjnych w listopadzie w polskiej gospodarce wzrosły o 3,3 proc. wobec odczytu w październiku na poziomie 3,1 proc. Główną przyczyną wzrostu cen będzie w najbliższym czasie przede wszystkim wzrost cen w kategorii transport, głównie za sprawą niskiej bazy w postaci minimów cen ropy rok wcześniej. Wyższy odczyt inflacji
konsumenckiej to sygnał dla inwestorów, że zwiększa się prawdopodobieństwo zacieśniania polityki monetarnej w przyszłym roku.
EURPLN
Oczekiwania takie umacniają obecnie złotego, który dodatkowo w reakcji na optymizm panujący na rynkach oraz dobre dane dochodzące z rodzimej gospodarki dynamicznie umacnia się wobec euro i dolara. Za jedno euro o godzinie 16:40 trzeba było zapłacić tylko 4,1160 PLN wobec jeszcze 4,1630 PLN około godziny 8:00. Tak jak w przypadku eurodolara, również jutro na parach złotowych możemy mieć do czynienia z kontynuacją umocnienia złotego w przypadku utrzymania się optymistycznych nastrojów na rynkach finansowych.
USDPLN
Zachowanie crossa USDPLN było dzisiaj tożsame z rynkiem EURPLN. Za jednego dolara o godzinie 16:45 trzeba było zapłacić tylko 2,7265 PLN wobec jeszcze 2,7750 PLN ok. godziny 6:00 rano.
Radosław Jaszczak analityk rynku walutowego AMB Consulting