Komentarz poranny
Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, a z szeregu wyłamał się jedynie indeks małych spółek sWIG80. Po słabszym otwarciu kolejne godziny upłynęły pod znakiem oscylacji w ograniczonym zakresie zmienności, z której w końcówce nastąpiło wyłamanie w dół.
31.12.2010 09:12
Ponownie polski rynek pozostawał pod negatywnym wpływem giełdy niemieckiej, co prawdopodobnie przyczyniło się do słabszej końcówki wczorajszej sesji. W nieco dłuższej perspektywie sytuacja techniczna nie uległa zmianie i w dalszym ciągu indeksy znajdują się w fazie kilkutygodniowej konsolidacji w rejonie średnioterminowych maksimów. Co ciekawe na ostatnich dwóch sesjach wyraźnie poprawiła się szerokość rynku, gdzie przeważająca liczba spółek notuje wzrost, ale jak było wczoraj widać nie przełożyło się to na wzrost głównych indeksów. W dalszym ciągu pozytywnie wyróżniają się walory KGHM-u, które drożeją w ślad za zwyżką cen miedzi na światowych giełdach. Z kolei do spadku przyczyniła się w głównej mierze podaż na walorach spółek energetycznych, jak również na papierach PKN Orlen oraz Pekao SA. Ponownie można powiedzieć, iż nie sprzyjające okoliczności nie zostały wykorzystane i kupującym nie udało się wyprowadzić skutecznego ataku na maksimum na WIG-20.
Z tego względu wczorajszą sesję należałoby interpretować negatywnie, ale czy przełoży się to dziś na większy ruch spadkowy, mam spore wątpliwości. Już pomijam fakt, iż miedź w dalszym ciągu kontynuuje hossę i wyznacza nowe maksima, co bez wątpienia będzie w dalszym ciągu stymulowało popyt na walory KGHM-u i pomagało zwyżce indeksów. Najbliższy opór dla WIG-20 znajduje się na 2770, a jego przebicie winno przekładać się na test 2787. W przypadku przebicia tego ostatniego pułapu podaż winna pojawić się na 2796 lub też na 2804. Najbliższe wsparcie znajduje się na 2742, a w przypadku jego przełamania będę oczekiwał na test minimum na 2728. Kolejne wsparcia znajdują się na 2708 oraz 2673. Myślę, że dzisiejsza sesja nie przyniesie rozstrzygnięć, a negatywne aspekty, związane ze zmianą składki emerytalnej, która w przyszłym roku będzie trafiała do OFE oraz wymową sesji zostaną zniwelowane przez mocniejszego złotego i zwyżkę na spółkach surowcowych.
Tomasz Jerzyk