WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Komisarz UE: mniej powiadomień o groźnych produktach w UE 

W UE w 2011 r. spadła - po raz pierwszy - liczba powiadomień o niebezpiecznych produktach - ogłosił we wtorek komisarz ds. ochrony konsumentów John Dalli w dorocznym raporcie UE o systemie ostrzegania o niebezpiecznych i wycofanych z rynku produktach (RAPEX).

Powiadomień o takich produktach w 2011 r. było 1803, co oznacza spadek o 20 proc. w porównaniu z 2010 r., kiedy było ich 2244. Zgłoszenie do systemu oznacza, że niebezpieczne produkty są wycofywane z rynku i niszczone.

Dalli przekonywał, że spadek liczby powiadomień, który odnotowano po raz pierwszy od wprowadzenia osiem lat systemu RAPEX, wynik lepszej efektywności systemu, koordynacji różnych instytucji w krajach UE, w tym unijnych służb celnych, a także współpracy z krajami-dostawcami produktów. Te ostatnie to przede wszystkim Chiny: one są największym eksporterem towarów konsumpcyjnych w UE.

Największa liczba powiadomień - 54 proc. - o produktach w systemie RAPEX dotyczyła w 2011 roku towarów z Chin - tak jak w poprzednich latach. Nastąpił jednak spadek z 58 proc. powiadomień w 2010 roku.

W zeszłym roku 19 proc. powiadomień dotyczyło towarów wyprodukowanych w UE. To dowód - jak zauważył Dalli - że niektórzy europejscy producenci wciąż próbują obchodzić unijne standardy.

1 proc. powiadomień dotyczył polskich towarów.

Najwięcej powiadomień (423) w zeszłym roku dotyczyło odzieży i tekstyliów, których noszenie groziło m.in. podrażnieniem skóry. Na drugim miejscu znajdowały się zabawki, które zawierały małe części - dziecko może je połknąć (324 powiadomienia), a następnie: pojazdy silnikowe, urządzenia elektryczne np. wentylatory czy przedłużacze nieposiadające ochrony przed przegrzaniem się i grożące porażeniem prądem oraz kosmetyki zawierające toksyczne substancje. Odzież i zabawki w poprzednich latach też były towarami najczęściej wskazywanymi w systemie.

W siedzibie Komisji Europejskiej w Brukseli można zobaczyć niektóre zatrzymane w zeszłym roku w UE niebezpieczne towary, to m.in. zabawki zawierające toksyczne substancje.

RAPEX nie obejmuje żywności, którą zajmuje się inny unijny system ostrzegania. Towary kontrolowane są losowo na granicach UE, a dalsze kontrole odbywają się już na rynku unijnym. Powiadomienia do systemu przesyłają kraje Unii.

W 2011 roku najbardziej aktywna była Hiszpania, która przesłała 189 powiadomień. Polska zgłosiła 51 powiadomień (3 proc.), zajmuje 8. pod tym względem miejsce w UE. Z rankingu wynika, że od 2008 roku Polska zgłasza coraz mniej powiadomień.

Z Brukseli Anna Wróbel

Wybrane dla Ciebie

Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Oto koszt remontu w 2025 r. Ceny zbliżają się do kosztów zakupu
Oto koszt remontu w 2025 r. Ceny zbliżają się do kosztów zakupu
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą
Gigantyczna kumulacja w Eurojackpot. Do wygrania setki milionów złotych
Gigantyczna kumulacja w Eurojackpot. Do wygrania setki milionów złotych
Przekręt "na kaucję". Tak oszukał dwie seniorki. Straciły fortunę
Przekręt "na kaucję". Tak oszukał dwie seniorki. Straciły fortunę
Zbiera śmieci przed domem. Sąsiedzi są bezradni
Zbiera śmieci przed domem. Sąsiedzi są bezradni
Za te choroby ZUS wypłaci 1878 zł miesięcznie. Lista jest długa
Za te choroby ZUS wypłaci 1878 zł miesięcznie. Lista jest długa
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Zakonnice deweloperki chcą zabudować teren klasztoru. W Zakopanem wrze
Zakonnice deweloperki chcą zabudować teren klasztoru. W Zakopanem wrze