WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Komu potrzebna jest ustawa żłobkowa?

Ustawa "żłobkowa" daje rodzicom możliwość powrotu do pracy i pozostawienia
dziecka w bezpiecznym i atrakcyjnym miejscu - mówi rzecznik praw dziecka Marek Michalak o ustawie o
formach opieki nad dziećmi do lat 3, która w poniedziałek wchodzi w życie..

Obraz
Źródło zdjęć: © sxc.hu

Dzięki ustawie łatwiej będzie założyć żłobek i klubik dziecięcy; dziecko będzie można pozostawić pod opieką opiekuna dziennego lub legalnie zatrudnionej niani, za którą składki na ubezpieczenie zapłaci budżet państwa. Autorzy ustawy liczą, że w ciągu trzech lat w placówkach dla najmłodszych dzieci przybędzie ponad 40 tys. miejsc.

Zwolennikiem wprowadzenia ustawy był RPD, który w rozmowie z PAP przekonuje, że jest ona ważna i dla rodziców, i dla dzieci.

PAP: Brał Pan udział w pracach nad ustawą "żłobkową", był Pan zwolennikiem jej wprowadzenia, a kiedy pojawiły się wokół kontrowersje, przekonywał Pan, że ustawa jest ważna i potrzebna, także dzieciom. Czy rzeczywiście nie należy bać się jej wprowadzenia?

RPD: Starałem się zwracać uwagę na prawa i potrzeby dziecka. To bardzo ważny dokument, którego autorem jest Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. W moim przekonaniu na ten dokument czekało wielu rodziców, gdyż występują wciąż poważne problemy z dostępem małych dzieci do opieki żłobkowej. Takie sygnały docierały często do mnie, m.in. od matek samotnie wychowujących dzieci, których nie stać na nianię, a też nie mogących korzystać z pomocy rodziny. Oczywiście ideałem byłoby, gdyby w początkowych fazach rozwoju dziecka to rodzic sprawował bezpośrednią opiekę w jak największym wymiarze, ale przecież nie wszyscy pozwolić sobie mogą na rezygnację z pracy, by zajmować się swoimi dziećmi. Dlatego właśnie ustawa żłobkowa daje im możliwość - a nie jak niektórzy błędnie twierdzą "obowiązek" - powrotu do pracy i pozostawienia dziecka w bezpiecznym i atrakcyjnym miejscu.

PAP: Czy według Pana ustawa wystarczająco ureguluje opiekę nad najmłodszymi?

RPD: Ustawa daje szansę na uporządkowanie tej opieki, daje szansę na bezpieczną i profesjonalną opiekę. Takich gwarancji oczekują też rodzice, a świadomość, że wszystkie placówki podlegają jednakowym zasadom oraz kontroli odpowiednich służb i instytucji, ułatwi decyzję o zapisaniu dziecka do żłobka lub klubu. Nie można zgodzić się na to, by część placówek funkcjonowało bez kontroli i nadzoru. Podmioty prowadzące przed wejściem ustawy w życie działalność gospodarczą, polegającą na sprawowaniu opieki nad dziećmi, przez kolejne trzy lata będą mogły to robić na dotychczasowych zasadach. Właściciele klubów czy innych form opieki mają więc bardzo dużo czasu, by spełnić wymagania stawiane tym placówkom.

Nie obawiam się, by pojawiły się większe problemy z dostosowaniem obiektów do standardów określonych w aktach wykonawczych do ustawy "żłobkowej". Projekt rozporządzenia w sprawie wymagań lokalowych i sanitarnych dotyczących żłobków i klubów dziecięcych - przedstawiony przez MPiPS - zawiera dość minimalistyczne wymogi. Jeśli ktoś jednak nie chce lub nie może stworzyć dzieciom bezpiecznych warunków to lepiej, żeby zaprzestał swojej działalności. W opiece i edukacji nad dziećmi powinny obowiązywać odpowiednie standardy. Proszę zauważyć, że ta ustawa mówi o najmłodszych dzieciach. Rodzice, którzy powierzają swój największy skarb pod opiekę żłobka czy klubiku powinni mieć pewność, że ich pociechy nie spotka tam krzywda. Nadzór i kontrole mają w tym pomagać.

PAP: Jak Pan ocenia tę ustawę z punktu widzenia dziecka i rodziny?

RPD: Opieka, wychowanie i edukacja są podstawowymi prawami dziecka. Obowiązkiem dorosłych, a w szczególności instytucji państwowych, jest tworzenie bezpiecznych warunków dzieciom, by mogły z tych praw korzystać. To jest nasze wspólne zadanie. Należy pomagać rodzinom - w nich dzieci czują się najlepiej. Ta ustawa ma pomóc matkom i ojcom, którzy chcą być aktywni zawodowo, którzy muszą pracować, którym trudno jest wypełniać zadania opiekuńcze i wychowawcze. Dzieci to mali, ale bardzo ważni obywatele Rzeczypospolitej.(PAP)

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Oto koszt remontu w 2025 r. Ceny zbliżają się do kosztów zakupu
Oto koszt remontu w 2025 r. Ceny zbliżają się do kosztów zakupu
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą
Gigantyczna kumulacja w Eurojackpot. Do wygrania setki milionów złotych
Gigantyczna kumulacja w Eurojackpot. Do wygrania setki milionów złotych