Kondycja branży spożywczej zależy od konsolidacji

_ Czas indywidualizmu w przetwórstwie i rolnictwie już dawno się skończył, potrzebna jest konsolidacja pionowa i pozioma _ - mówił Sawicki, odnosząc się do możliwości konkurowania polskich firm spożywczych na unijnym rynku.

Minister przekonywał, że potrzebne jest porozumienie producentów surowca, przetwórców i handlu, tak by "nie próbowano siebie wzajemnie przechytrzać, a obecnie tak jest" - podkreślił.

W opinii ministra, promocji polskiej żywności pomogą fundusze promocji, które będą tworzone z odpisów od sprzedaży produktów rolnych. Zaznaczył, że tworzenie funduszy nie idzie łatwo, gdyż firmy przetwórcze stale zgłaszają uwagi do projektu ustawy.

Uczestnicy spotkania sygnalizowali, że oczekują od władz stworzenia sprzyjających warunków makroekonomicznych tj. uproszczenia przepisów, zmniejszenia podatków, promowania żywności, łatwiejszego dostępu do środków unijnych i kredytów.

Zdaniem prezesa grupy kapitałowej "Jutrzenka" Jana Kolańskiego, konieczne jest wypromowanie polskiej marki żywności, tak by "made in Poland" (wyprodukowane w Polsce) kojarzyło się z dobrą żywnością.

Według prezesa firmy Graal - dofinansowanie udziału w targach rolno-spożywczych, tak by mniejsze firmy także mogły zaprezentować swoje produkty.

Dyrektor Generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności zwrócił uwagę, na wysoki koszt pieniądza. Mówił także o potrzebie utworzenia w miejsce ministerstwa rolnictwa i rozwoju wsi - ministerstwa gospodarki żywnościowej.

Wiceprezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich Waldemar Broś podkreślił, że dla wielu branż, w tym dla mleczarstwa, konieczne jest otwarcie nowych rynków zbytu. Według niego, w sytuacji, gdy spadły ceny mleka, resort rolnictwa powinien znaleźć możliwości wsparcia rolników.

Prezes firmy cukierniczej "Mieszko" mówił o trudnościach w dostępie do unijnych środków oraz sprzecznych przepisach i niechęci urzędników do pomocy w załatwianiu spraw.

Sawicki, ustosunkowując się do tych wypowiedzi poinformował, że firmy przetwórcze złożyły ponad 800 wniosków o dopłaty do modernizacji zakładów. Sprawa jest jednak w tym "czy my chcemy zbudować kolejnych 800 zakładów, które będą ze sobą rywalizowały o półkę w supermarkecie, o dostawców surowca", a z boku będą wchodziły na polski rynek zagraniczne firmy - pytał minister.

_ Na waszym miejscu nie chciałbym żadnego ministerstwa. Jak najmniej władzy, polityki i rządu przy tej branży. Dzisiaj nie ma żadnych przeszkód żeby branża sama sobie pomogła. Do mnie zwracajcie się z tym, gdzie są bariery i jak je usuwać _ - przekonywał Sawicki.

W Polsce funkcjonuje 33 tys. firm produkujących żywność, napoje oraz wyroby tytoniowe. W 2007 r. rentowność brutto branży spożywczej przekroczyła 5 proc. Głównym kierunkiem eksportu jest UE. W okresie pierwszych trzech kwartałów 2008 r. saldo w handlu zagranicznym artykułami rolno-spożywczymi wyniosło 1 mld 220 mln euro i było o 24 proc. niższe niż w analogicznym okresie 2007 r.