Konferencja: polityka spójności powinna być kontynuowana po 2020 r. (krótka)
Polityka spójności powinna być kontynuowana po 2020 r. - mówili w czwartek uczestnicy odbywającego się w Warszawie spotkania ministrów rozwoju państw naszego regionu. Według komisarz ds. polityki regionalnej Coriny Cretu konieczna jest jednak większa elastyczność i uproszczenie procedur.
02.03.2017 15:40
W spotkaniu wzięli udział ministrowie z państw grupy V4+4 (Grupy Wyszehradzkiej oraz Chorwacji, Bułgarii, Rumunii i Słowenii) oraz przedstawiciele lokalnych władz krajów UE.
"Polityka spójności stanowi kręgosłup projektów europejskich od początku, więc powinna pozostać taka sama. Dlatego sądzę, że polityka spójności jest najbardziej konkretnym wyrazem solidarności. Po roku 2020 jest potrzebna większa elastyczność (), jest potrzeba uproszczenia, większa synergia i lepsze zgranie wszystkich instrumentów" - powiedziała Cretu.
Wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński mówił, że takie spotkanie nie miało do tej pory precedensu. "Z tej debaty jedna rzecz wynika bardzo wyraźnie, że polityka spójności jest nie tylko największą polityką inwestycyjną UE, ale jest polityką, która jest najbliżej ludzi, najbliżej mieszkańców UE i przynosi bardzo konkretne rezultaty" - mówił Kwieciński.
Wyjaśnił, że ten rok jest bardzo ważny, bowiem rozpoczyna się debata na temat przyszłości UE, jak powinna wyglądać i jaką mieć strategię po roku 2020. Wskazał, że w środę Komisja Europejska zaprezentowała Białą Księgę, a na koniec tego roku może przedstawić nowe ramy finansowe na kolejną perspektywę.
"W związku z tym chcemy, aby nasz głos był słyszalny (). Zdajemy sobie w pełni sprawę, że po mniej więcej ćwierćwieczu funkcjonowania tej polityki zmiany są potrzebne. Ale uważamy, że te zmiany powinny mieć formę ewolucji, a nie rewolucji" - podkreślił. Zaznaczył jednak, że jest jeden wyjątek. "Rewolucja na pewno powinna nastąpić w obszarze procedur" - wskazał.