Konflikt górali o ziemię. Głazy zamiast parkingu w Dolinie Chochołowskiej
"Takich blokad u wylotu Doliny Chochołowskiej jeszcze nie było" - pisze "Tygodnik Podhalański". Chodzi o dojazd na parking w miejscowości Witów. Z powodu sąsiedzkiego sporu pojawiło się ogrodzenie oraz głazy blokujące wjazd dla turystów.
Położona w gminie Kościelisko wieś Witów to popularna miejscowość wśród turystów. Jeszcze w 2019 r., jak wynika z danych krakowskiej "Gazety Wyborczej", sprzedano blisko 308 tys. biletów wstępu do Tatrzańskiego Parku Narodowego w Dolinie Chochołowskiej, gdzie "gospodaruje Wspólnota Leśna z Witowa".
Teraz w Witowie trwa konflikt o wjazd na parking, do którego prowadzi droga zarządzana przez wspomnianą Wspólnotę Leśną Uprawnionych Ośmiu Wsi w Witowie. W miniony poniedziałek nagle wzdłuż wjazdu postawiono barierę, co zaskoczyło właścicieli nieruchomości, na której jest parking.
"Złośliwość" lub "niszczenie własności"
Mężczyzna prowadzący parking w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim" twierdzi, że próbowano ze Wspólnotą zawrzeć płatną umowę dzierżawy. Zaproponowano też zbycie fragmentu gruntu, który stał się własnością Wspólnoty w ubiegłym roku. Ta miała jednak odmówić wszelkim negocjacjom. Na miejsce wezwano policję.
To wyłącznie złośliwość i próba odegrania się za to, że właściciel działki, na której prowadzę działalność, miał odwagę w sądzie walczyć o coś, co kupił i użytkuje zgodnie z tym, co robił poprzedni właściciel - oświadczył rozmówca "TP".
Co na to Wspólnota? Jej szef Jan Piczura, który jest również działaczem Prawa i Sprawiedliwości w powiecie tatrzańskim odpowiedział, że organizowano spotkania, ale przychodził na nie zięć właściciela działki. A zięć nie ma upoważnień. Do tego dochodzi kwestia "niszczenia własności Wspólnoty". Dlatego postanowiono zamontować trwałe ogrodzenie. Ustawiono też głazy.