Konsolidacje przy maksimach oznaką siły rynku
Przedświąteczna sesja na warszawskim parkiecie, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, przyniosła jedynie kosmetyczną zmianę giełdowych indeksów. Inwestorzy na warszawskim parkiecie postanowili powtórzyć środowy scenariusz niewielkiej zmienności i niskiej aktywności i nawet bogate kalendarium publikacji za oceanem nie ożywiło czwartkowego handlu.
Rano na rynek napłynęły dane z krajowej gospodarki. Dynamika sprzedaży detalicznej w listopadzie wyniosła 8,3%, co okazało się wartością poniżej oczekiwań rynkowych, które kształtowały się na poziomie 9%. Zgodna z konsensusem okazała się stopa bezrobocia w tym samym okresie (11,7%). Popołudniowe dane z USA miały mieszany wydźwięk. Cotygodniowe dane z rynku pracy okazały się zgodne z oczekiwaniami, bliskie prognozowanym były również listopadowe dynamiki dochodów i wydatków Amerykanów. Minimalnie rozczarowały natomiast kończące dzień odczyt indeksu Michigan oraz dane z rynku nieruchomości. Sennej atmosfery na rynku nie zakłóciło również obniżenie przez agencję Fitch długoterminowego ratingu Węgier. W takich okolicznościach WIG20 zakończył czwartkowy handel zaledwie 0,03% poniżej poprzedniego rozstrzygnięcia, natomiast indeks szerokiego rynku zmienił swoje wskazanie o 0,05%. Obroty na całym rynku ukształtowały się na poziomie zaledwie 818 mln PLN, na walorach blue chipów wyniosły 505 mln PLN.
(fot. BM Banku BPH) Ostatnia sesja w minionym tygodniu była podobna do środowej. Na wykresie indeksu WIG pokazała się świeca przypominająca nieco wymową formację wisielca. Długość cienia jest jednak za krótka, aby można jednoznacznie przypisać czwartkowej sesji negatywną wymowę. Kurs indeksu oscyluje przy maksimach tegorocznych, co należy uznać za sukces strony kupującej, gdyż konsolidacje przy szczytach zwykle są oznaką płaskiej korekty oraz zapowiadają dalszą zwyżkę notowań. Wskaźnik RSI nie zmienił poziomu i porusza się w strefie, którą można uznać jeszcze za neutralną z punktu widzenia równowagi sił. Jeśli spojrzymy na oscylator trendu (ADX) to ten indykator utrzymuje się od około 19 listopada na praktycznie niezmienionym poziomie 20 - 22 pkt. Także w tej perspektywie siły rynkowe są wyrównane. Wybicie się kursu WIG powyżej zamknięcia z 15 rudnia (47 892 pkt) znacząco poprawi sytuację popytu.
BM Banku BPH