Kopex liczy na wzrost sprzedaży eksportowej, myśli o wejściu w nowe segmenty
Warszawa, 27.08.2014 (ISBnews) - Pomimo trudnej sytuacji na rynku oraz wyraźnego spadku nakładów inwestycyjnych polskich producentów węgla, Kopeksowi udaje się - dzięki sprzedaży eksportowej - utrzymać dobre wyniki, uważa prezes Józef Wolski. Spółka zapowiada, że będzie kontynuowała politykę wysokich przychodów na rynkach zagranicznych, sprzyjających poprawie rentowności dzięki wyższym marżom. Rozważa także wejście w nowe segmenty rynkowe.
"W górnictwie dzieje się wiele złego, jest na równi pochyłej. W I połowie 2014 r. była kontynuowana negatywna tendencja spadku spadku produkcji oraz rentowności polskich kopalń, a negatywna akumulacja na tonie węgla wyniosła aż 50 zł" - powiedział Wolski na konferencji prasowej.
Prezes dodał, że najgorsza sytuacja na rynku od 2009 r. spowodowała automatyczny spadek nakładów inwestycyjnych polskich producentów węgla. Według niego, w I półroczu wydano na ten cel 1,3 mld zł, czyli średnio 37 zł na tonę, i nie pokrywa to nawet potrzeb odtworzeniowych.
"Natomiast na zakup maszyn i urządzeń wydano niewiele ponad 11 zł, więc nie można powiedzieć o rozwoju i wzroście konkurencyjności. W związku z tym działalność firm typu Kopex nie jest łatwa" - dodał Wolski.
Prezes dodał, że szansą jest eksport, choć także za granicą, szczególnie na rynku chińskim, widoczna jest lekka zadyszka. Niemniej ten i przyszły rok powinny być jeszcze zadowalające. Największe nadzieje, poza Chinami, są związane z Argentyną, coraz gorzej natomiast wygląda Rosja.
"Nasz backlog wynosił na koniec I półrocza 1,46 mld zł i, oczywiście, nie był zadowalający. Jednak liczymy, że wkrótce znacząco się poprawi, prawdopodobnie już we wrześniu będziemy mogli pochwalić się nowymi kontraktami zagranicznymi" - zapowiedział Wolski.
Jednocześnie trwa proces restrukturyzacji spółki, a w I półroczu liczba podmiotów funkcjonujących w grupie spadła o 6 z 43. Na koniec roku roku zostanie ich tylko 33, a docelowo w grupie funkcjonować mają tylko 22 podmioty. To jednak nie koniec zmian.
"Polskie górnictwo się kończy, szukamy więc nowych segmentów działalności, oczywiście, w ramach kompetencji Grupy Kopex. Myślę, że w III kw. będziemy mogli poinformować o tym bardziej szczegółowo" - podsumował prezes.
Kopex zakończył już badania sensowności budowy kopalni i rozpoczyna poszukiwanie inżyniera kontraktu oraz wykonawcy. Czeka także na pozwolenia środowiskowe.
"Przy okazji budowy kopalni chcemy zdobyć nowe kompetencji, które będziemy mogli wykorzystać w przyszłości" - poinformował Wolski
Podstawową działalnością Grupy Kopex jest produkcja maszyn i urządzeń oraz działalność handlowo-usługowa dla firm przemysłu wydobywczego na całym świecie. W 2013 r. skonsolidowane przychody spółki wyniosły 1,4 mld zł.
(ISBnews)
27.08.2014 11:17
Warszawa, 27.08.2014 (ISBnews) - Pomimo trudnej sytuacji na rynku oraz wyraźnego spadku nakładów inwestycyjnych polskich producentów węgla, Kopeksowi udaje się - dzięki sprzedaży eksportowej - utrzymać dobre wyniki, uważa prezes Józef Wolski. Spółka zapowiada, że będzie kontynuowała politykę wysokich przychodów na rynkach zagranicznych, sprzyjających poprawie rentowności dzięki wyższym marżom. Rozważa także wejście w nowe segmenty rynkowe. "W górnictwie dzieje się wiele złego, jest na równi pochyłej. W I połowie 2014 r. była kontynuowana negatywna tendencja spadku spadku produkcji oraz rentowności polskich kopalń, a negatywna akumulacja na tonie węgla wyniosła aż 50 zł" - powiedział Wolski na konferencji prasowej.
Prezes dodał, że najgorsza sytuacja na rynku od 2009 r. spowodowała automatyczny spadek nakładów inwestycyjnych polskich producentów węgla. Według niego, w I półroczu wydano na ten cel 1,3 mld zł, czyli średnio 37 zł na tonę, i nie pokrywa to nawet potrzeb odtworzeniowych. "Natomiast na zakup maszyn i urządzeń wydano niewiele ponad 11 zł, więc nie można powiedzieć o rozwoju i wzroście konkurencyjności. W związku z tym działalność firm typu Kopex nie jest łatwa" - dodał Wolski.
Prezes dodał, że szansą jest eksport, choć także za granicą, szczególnie na rynku chińskim, widoczna jest lekka zadyszka. Niemniej ten i przyszły rok powinny być jeszcze zadowalające. Największe nadzieje, poza Chinami, są związane z Argentyną, coraz gorzej natomiast wygląda Rosja. "Nasz backlog wynosił na koniec I półrocza 1,46 mld zł i, oczywiście, nie był zadowalający. Jednak liczymy, że wkrótce znacząco się poprawi, prawdopodobnie już we wrześniu będziemy mogli pochwalić się nowymi kontraktami zagranicznymi" - zapowiedział Wolski.
Jednocześnie trwa proces restrukturyzacji spółki, a w I półroczu liczba podmiotów funkcjonujących w grupie spadła o 6 z 43. Na koniec roku roku zostanie ich tylko 33, a docelowo w grupie funkcjonować mają tylko 22 podmioty. To jednak nie koniec zmian.
"Polskie górnictwo się kończy, szukamy więc nowych segmentów działalności, oczywiście, w ramach kompetencji Grupy Kopex. Myślę, że w III kw. będziemy mogli poinformować o tym bardziej szczegółowo" - podsumował prezes.
Kopex zakończył już badania sensowności budowy kopalni i rozpoczyna poszukiwanie inżyniera kontraktu oraz wykonawcy. Czeka także na pozwolenia środowiskowe.
"Przy okazji budowy kopalni chcemy zdobyć nowe kompetencji, które będziemy mogli wykorzystać w przyszłości" - poinformował Wolski
Podstawową działalnością Grupy Kopex jest produkcja maszyn i urządzeń oraz działalność handlowo-usługowa dla firm przemysłu wydobywczego na całym świecie. W 2013 r. skonsolidowane przychody spółki wyniosły 1,4 mld zł. (ISBnews)