Korekta kontrolowana przez popyt?
Pomimo negatywnych oczekiwań przed rozpoczęciem piątkowego handlu, związanych ze sporą przeceną na tokijskim parkiecie, warszawski rynek terminowy otworzył się neutralnie.
19.07.2010 09:00
FW20U10 wystartowały z poziomu 2 392 pkt, tracą 3 pkt względem poprzedniego rozstrzygnięcia. Pierwsze godziny kwotowań uwidoczniły brak pomysłu obu stron i dopiero dobre zachowanie rynków Starego Kontynentu zmotywowało kupujących i począwszy od 11:000 kurs wrześniowej serii zaczął zyskiwać na wartości. Po osiągnięciu przed 14:00 sesyjnego maksimum na wysokości 2 426 pkt. impet byków wyhamował i rynek zaczął stopniowo osuwać się w dół. Podaż wyraźnie przyspieszyła po 15:00 a kiepskie dane zza oceanu sprowadziły godzinę później kwotowania wrześniowej serii do dziennego minimum na poziomie 2 380 pkt. Finisz piątkowych notowań wypadł na pułapie 2 388 pkt, co oznacza spadek o blisko 0,3%. Baza na koniec dnia wynosiła +13 pkt, LOP 107,2 tys. pozycji.
Sesję kończącą tydzień kupujący nie mogą zaliczyć do udanych. Na wykresie kontraktów terminowych pokazała się świeca z długim górnym cieniem, oznaczającym kapitulację popytu. Strona popytowa po raz kolejny zaatakowała opór znajdujący się na 2 423 pkt i po raz kolejny nie udało się go pokonać. W kolejnym kroku powinno to oznaczać kontratak podaży i wyprowadzenie korekty z prawie 3 tygodni wzrostów. Istotnym poziomem wsparcia są okolice 2 350 pkt, gdzie znajduje się połowa wysokiego białego korpusu z 12 lipca. Ewentualne zejście notowań poniżej wspomnianego wsparcia mogłoby oznaczać ponowny ruch w kierunku minimów zlokalizowanych na 2 250 pkt. Z takim scenariuszem należy się liczyć, gdyż: po pierwsze – RSI odbił się od górnego zakresu zmian charakterystycznego dla dominującego rynku niedźwiedzia, a po drugie – głównym trendem średnioterminowym mamy obecnie konsolidację, o czym świadczy ADX poruszający się poniżej poziomu 20 pkt. Takie zachowanie oscylatora trendu nadal informuje o utrzymywaniu się względnej
równowagi sił w ramach przedziału konsolidacji 2 250 – 2 423 pkt. Mocnym argumentem popytowym jest LOP, która nadal jest dodatnio skorelowana ze zmianami kursów, co oznacza, że to strona kupująca nadal kontroluję tą rozgrywkę, a obecne osłabienie rynku nosi znamiona jedynie korekty.
- Wsparcie: 2375, 2328, 2305
- Opór: 2423, 2464, 2484
BM BPH