Korekta przedłużona

Na starcie poniedziałkowej sesji WIG20 tracił ok. 1%. Za dużą część spadku indeksu odpowiadało odcięcie dywidendy od kursu akcji PGE – dla porównania WIG, na który dywidendy nie mają wpływu otwierał się blisko poziomów neutralnych.

Ponieważ nastroje na rynkach globalnych były nienajgorsze, do południa strona popytowa podjęła próbę redukcji spadków na WGPW i indeks polskich blue chipów chwilowo tracił tylko 0,5%. Główny wpływ na sentyment miały wydarzenia wokół zadłużenia państw strefy euro. Rano zdecydowanie malały rentowności obligacji hiszpańskich i włoskich na bazie weekendowych medialnych spekulacji, że EBC ma plan skupu obligacji tych państw, co zrodziło pewną dozę optymizmu. Został on w dużej mierze podkopany, gdy w poniedziałek te doniesienia najpierw skrytykowali szef Bundesbanku i niemiecki minister finansów, a następnie zaprzeczył im sam EBC.

Obraz
© (fot. BM Banku BPH)

W rezultacie pretekst strony popytowej do zakupów akcji znikł i po południu giełdy powoli schodziły pod kreskę. Na WGPW pogorszenie nastrojów było błyskawiczne i około 12:30 WIG20 spadał już o przeszło 1% i taka sytuacja utrzymała się już do końca dnia. Ostatecznie indeks stracił 1,4% (2282 pkt), przy obrocie 515 mln PLN.

W trakcie wczorajszej sesji na wykresie indeksu WIG pojawiła się druga z rzędu czarna świeca, która jest następstwem formacji objęcia bessy, jaka zakończyła miniony tydzień. Strona kupująca wybroniła wczoraj wstępnie wsparcie będące połową wysokiego białego korpusu z 9 sierpnia, zlokalizowane na 41 710 pkt. Jednak istotne wsparcie na drodze potencjalnej korekty rozciąga się pomiędzy 41 217 – 41 443 pkt, gdzie znajduje się luka wzrostowa, którą kupujący pokonali maksima z początku lipca. A zatem dolny zakres wspomnianego przedziału to szczyty z początku lipca.

Gdyby kurs indeksu zniżkował poniżej tego poziomu, to oznaczałoby to takie osłabienie nastrojów, które mogłoby przełożyć się na korektę sięgającą dolny zakres kanału wzrostowego, w którym indeks porusza się od maja. Aktualnie bariera ta znajduje się w okolicach 40 200 pkt. Krótkoterminowy RSI spada, a pomiędzy tym wskaźnikiem, a Composite Index nadal aktywna jest dywergencja negatywna, która może znacząco pociągnąć RSI a przez to kurs na południe. Jednak ostatnie wahania RSI informują o utrzymywaniu się głównego rynku byka, co nakazuje interpretowanie spadków w kategoriach korekty, a to oznacza, że ponowny atak na maksima z ubiegłego tygodnia wydaje się przesądzony. Ten scenariusz będzie aktualny, dopóki kurs WIG utrzyma się powyżej 41 217 pkt.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)