Korolec: nie jesteśmy gotowi do dalszych zobowiązań redukcji emisji

Nie jesteśmy dzisiaj jako kraj gotowi do tego, żeby podejmować dalsze zobowiązania redukcyjne ponad to, co zostało już przyjęte w prawie europejskim - powiedział w rozmowie z PAP wiceminister środowiska, pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej Marcin Korolec.

Obowiązujący do 2020 r. pakiet energetyczno-klimatyczny zakłada 20-proc. redukcję emisji CO2 i 20-proc. udział energii odnawialnej. KE na początku roku zaproponowała 40-proc. redukcję emisji CO2 do 2030 r. i europejski cel zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii do poziomu 27 proc.

Według wiceministra w Europie panuje mit, że UE jest liderem procesu redukcji emisji. Przyznał, że Unia rzeczywiście robi więcej, niż inne państwa i ma najbardziej restrykcyjną politykę klimatyczną, ale większość państw Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) przedstawia bardziej racjonalne podejście i nie zbliża się do tak ambitnego celu politycznego, jakim jest plan redukcji gazów cieplarnianych o 40 proc. do 2030 roku.

Zdaniem Korolca tak radykalna polityka klimatyczna niesie dla Unii Europejskiej cały szereg wyzwań; Europa obecnie przechodzi jedną z największych zapaści gospodarczych w swojej historii, a realizowanie tego celu m.in. zagraża przemysłowi w Europie. "Skoro znacznej części kolegów na zewnątrz zależy na tym, aby realizować tę politykę, nie musimy się im przeciwstawiać - mówił. - Ale wydaje mi się, że mandat negocjacyjny, który sformułowała premier Ewa Kopacz w expose czy inne wystąpienia pani premier, są jasne".

Szefowa rządu w swym przemówieniu programowym, wygłoszonym w ubiegłą środę w Sejmie zapewniała, że polski rząd nie zgodzi się na zapisy, które skutkowałyby wyższymi kosztami dla gospodarki i wyższymi cenami energii w Polsce.

Wiceminister Korolec przypomniał, że Polska jest jednym z liderów redukcji emisji gazów cieplarnianych. Zwrócił także uwagę na o wiele niższe cele redukcji emisji w krajach rozwiniętych, takich jak Australia, Kanada czy Norwegia.

Korolec poruszył również kwestię wysokich cen energii w UE i wskazał na zaniepokojenie kręgów przemysłowych. "Tyle tylko, że w procesie instytucjonalnym dyskusji w Brukseli te głosy (przemysłu) nie są zawsze brane pod uwagę. Stowarzyszenia przemysłowe w wielu krajach, nawet w największych gospodarkach europejskich, bardzo często kwestionują zasadność tych instrumentów czy takiego kształtu polityki klimatycznej, jakie proponuje Komisja Europejska na przyszłość" - zaznaczył.

Ponadto - jego zdaniem - wbrew unijnym propozycjom ponownego uprzemysłowienia Europy, polityka ta grozi redukcją przemysłu w UE.

Politykę tę kwestionują także nowi członkowie Unii. "Rzeczywiście państwa Grupy Wyszehradzkiej (Czechy, Polska, Słowacja i Węgry - PAP), Rumunia, Bułgaria, państwa bałtyckie, to są państwa, które są w procesie dochodzenia do średniego poziomu zamożności Unii Europejskiej i w tym sensie w sposób naturalny, czy w sprawach klimatycznych, czy również w innych sprawach, jest bardzo duża zbieżność całego szeregu interesów" - powiedział Korolec.

We wtorek na spotkaniu w Bratysławie ministrowie środowiska Grupy Wyszehradzkiej oraz towarzyszący im przedstawiciele Bułgarii i Rumunii uznali, że proponowane przez UE cele dotyczące ochrony klimatu są zbyt ambitne.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord