Trwa ładowanie...

Kosili liście kosiarkami. Resztki zalegają do dziś

To nie Bareja, to rzeczywistość. Pewien mieszkaniec Katowic poprosił miejskie służby o uprzątnięcie zalegających pod jego budynkiem liści. Pół godziny po telefonie pod budynkiem pojawili się panowie z kosiarkami, którzy ochoczo wzięli się do pracy.

Kosili liście kosiarkami. Resztki zalegają do dziśŹródło: Facebook.com, fot: Miasto jest Wasze z Makeabetterplace.com
d3iv7dx
d3iv7dx

Koszenie liści naprawdę miało miejsce, i to nie w często absurdalnych czasach PRL, ale całkiem niedawno w Katowicach.

Mężczyzna nagrał to nietypowe wydarzenie i filmem podzielił się z sąsiadem Markiem Strzałkowskim, prezesem Fundacji Makeabetterplace.com. Filmik trafił już na fanpage Miasto jest Wasze z Makeabetterplace.com.

- Przyjechało w sumie pięciu panów, którzy zamiast sprzątać liście, zaczęli je kosić. Po publikacji nagrania w mediach społecznościowych zgłosiły się do mnie moi znajomi mieszkający w różnych częściach Katowic, którzy również widzieli panów z kosiarkami - powiedział Marek Strzałkowski portalowi polsatnews.pl.

Obejrzyj też: Gdańsk walczy z szyldozą. Firmy nie kryją obaw

Ponieważ kosiarka żyłkowa nie jest idealnym narzędziem do sprzątania, resztki liści nadal nie zostały uprzątnięte, choć od czasu nietypowego wydarzenia minęły już dwa tygodnie.

d3iv7dx

"Koszenie poziom Katowice - tutaj koszą suche liście! Kiedy wydaje Ci się, że pewnego poziomu marnotrawstwa publicznych pieniędzy, niekompetencji, lenistwa i żenady nie da się przekroczyć - Miasto Katowice kosi suche liście za wasze pieniądze" - komentują na Facebooku aktywiści z Miasto jest Wasze z Makeabetterplace.com.

Władzie miasta nie odniosły się jeszcze do koszenia liści przez podległe im służby.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d3iv7dx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3iv7dx