1,6 mld za jeden okręt podwodny
Na zdjęciu: Okręt podwodny U-214 napędzany silnikami diesla i elektrycznymi
- Producenci tej skomplikowanej i zaawansowanej technologicznie broni, której w Polsce nie robimy, są wyjątkowo aktywni. A globalny kryzys zmusił koncerny do składania coraz bardziej realistycznych ofert - tak minister MON Tomasz Siemoniak argumentował możliwy zakup przez Polskę okrętu podwodnego. Podobno już zlecił opracowanie zamówienia.
Pierwszy okręt mógłby trafić do Polski już w 2017 roku. Tyle czasu potrzeba, żeby zbudować takiego kolosa. Szacuje się, że jego cena będzie o wiele niższa niż 1,6 mld złotych - na tyle producenci wyceniali takie jednostki przed kryzysem.