KRD: gwałtowny wzrost długów spółek z GPW; winna jedna spółka
Z grona 430 krajowych spółek notowanych na głównym rynku GPW w Warszawie aż 65 zostało wpisanych do Krajowego Rejestru Długów. Ich łączny dług przekracza 22 miliony złotych. Tym samym jest on o ponad 150 procent wyższy niż przed 6 miesiącami - informuje KRD.
16.05.2016 06:05
"Mocny wzrost średniego zadłużenia to (...) zasługa jednego z ubiegłorocznych debiutantów, którego przeterminowane zobowiązania przekraczają 15 milionów złotych" - wyjaśnia, cytowany w komunikacie, Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów.
Dane KRD oznaczają, że zadłużona jest mniej więcej co siódma giełdowa spółka. W sumie mają one 148 wierzycieli oraz 413 zobowiązań. Ich łączne zadłużenie sięga 22,3 miliona złotych. Średni dług przekracza więc 343 tysiące złotych.
Przedsiębiorstwo, które odpowiada za ponad 70 procent długów wszystkich spółek giełdowych notowanych w KRD ma siedem niezapłaconych w terminie zobowiązań na łączną kwotę 15,67 miliona złotych. Kolejne dwie spółki są daleko w tyle. Niechlubny lider poprzedniego badania - przedstawiciel branży budowlanej - spadł na pozycję numer dwa. Jego łączne zadłużenie wciąż lekko przekracza 2 miliony złotych. Na trzecie miejsce "wskoczyła" spółka z branży informatycznej, której dług sięga 1,1 miliona złotych. Co ciekawe, jeszcze pół roku temu nie znajdowała się ona na liście dłużników KRD. KRD nie podaje, o jakie spółki chodzi.
Podobnie, jak w poprzednim badaniu, w gronie giełdowych spółek-dłużników najwięcej jest przedstawicieli sektora budowlanego. Aż 14 z 65 przedsiębiorstw z GPW notowanych w rejestrze dłużników to firmy właśnie z tej branży. To jedna więcej niż przed sześcioma miesiącami. Ich łączne zadłużenie sięga 3,25 miliona złotych, czyli spadło o niespełna 800 tysięcy złotych. Kolejne "zadłużone" branże to handel (7 przedstawicieli) oraz finanse i informatyka (po 6 spółek-dłużników).
Na liście giełdowych dłużników znajdują się głównie mniejsze, ewentualnie średnie firmy. Są jednak wyjątki. Pół roku temu w Krajowym Rejestrze Długów notowany był także rynkowy gigant, spółka z pierwszej dziesiątki pod względem kapitalizacji. W obecnej edycji badania dołączyła do niej kolejna.
Eksperci Krajowego Rejestru Długów tym razem przeanalizowali również, jak zmieniła się sytuacja 61 spółek-dłużników sprzed sześciu miesięcy. Największą - bo liczącą aż 46 przedstawicieli - grupę stanowią spółki, które w dalszym ciągu widnieją w rejestrze dłużników. W tym gronie 11 firm zanotowało wzrost zadłużenia, w przypadku 14 kwota długów się nie zmieniła, a aż 21 może pochwalić się spadkiem łącznej kwoty przeterminowanych zobowiązań. Z kolei 11 spółek poszło krok dalej i zadbało o to, żeby całkowicie "zniknąć" z listy dłużników.
"Wydłużająca się lista i rosnąca wartość niezapłaconych w terminie zobowiązań dopisanych do Krajowego Rejestru Długów nie świadczy najlepiej o wiarygodności płatniczej firmy. Na szczęście, powyższe liczby pokazują, że jest spora grupa giełdowych spółek, którym zależy na tym, aby być postrzeganym na rynku, jako uczciwi kontrahenci i rzetelni płatnicy" - uważa Adam Łącki.
Prezes Krajowego Rejestru Długów przestrzega jednocześnie przed bagatelizowaniem problemu: "Choć kwoty łącznego zadłużenia giełdowych spółek notowanego w KRD w stosunku do ich wielkości są relatywnie małe, to problemy finansowe zazwyczaj zaczynają się właśnie od niewielkich kwot. Dlatego poza jednorazową weryfikacją, tak istotny jest stały monitoring kontrahentów. 4 z 61 spółek z GPW notowanych w KRD przed 6 miesiącami, nie ma już na polskiej giełdzie".
Badanie "Długi spółek giełdowych" Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej zostało przeprowadzone na 430 krajowych spółkach, które 4 maja 2016 roku były notowane na głównym rynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. To jego druga edycja. Pierwszego przeglądu zadłużenia giełdowych spółek KRD BIG dokonał w listopadzie 2015 roku.