Królestwo szefa - gabinetowe trendy
Dla architektów wnętrz gabinet szefa to nie lada wyzwanie. Ale równocześnie to temat do przemyśleń dla astrologów, radiestetów i specjalistów od feng-shui. Coraz rzadziej gabinety to zagracone kanciapy czy odgrodzone od świata twierdze. Docierają tam najnowsze trendy, dzieła sztuki i prywatne kolekcje. Królestwo szefa to często jego drugi dom, ale przede wszystkim wizytówka przedsiębiorstwa.
22.07.2011 | aktual.: 22.07.2011 12:07
Gdzie jest szef? - czyli „open space”
Formuła dzielenia przestrzeni z pracownikami stosowana jest głównie w koncernach, które wywodzą się ze Stanów Zjednoczonych. Firmy te kładą nacisk na egalitaryzm wśród pracowników. Nie istnieją wówczas bariery architektoniczne – chyba, że to donice z kwiatami. W polskich warunkach zjawisko to sprawdza się w przypadku menadżerów zarządzających branżami tzw. „nowych technologii” – internetowej, telekomunikacyjnej, komputerowej czy nowych usług bankowych. Aby odnaleźć na wspólnej przestrzeni-hali kierownicze stanowisko czasem trzeba się mocno naszukać. Bywa, że takie miejsce czy strefa jest wyróżnione wyższym standardem mebli, odmienną kolorystyką czy bogatszym wyposażeniem. Karol - architekt prowadzący niedużą firmę projektową stosuje ten styl pracy w praktyce – Niemal cały czas spędzam na wspólnej, otwartej przestrzeni biura, gdzie łatwiej mi komunikować się z pracownikami i nadzorować przebieg prac. W osobnym pokoju przeprowadzam jedynie „trudne” rozmowy albo przyjmuję oficjalnych gości.
„Open space” to stosunkowo nowy trend biurowy. Sprawdza się tam, gdzie produkt firmowy jest wspólnym dziełem pracy wielu osób, gdzie ważna jest stała i szybka komunikacja, np. w dziennikarstwie czy wydawnictwach. Trzeba jednak mieć pewne predyspozycje, żeby się odnaleźć na wspólnej przestrzeni wraz ze swoimi pracownikami. Nie każdy jest w stanie wytrzymać taki styl pracy – choćby ze względów charakterologicznych.
Prestiżowo czyli wysoko
W powszechnej świadomości idealne biuro znajduje się na ostatnim piętrze wieżowca. Również w Polsce „wśród chmur” rezydują prezesi największych spółek giełdowych np. Lotosu, czy największych banków np. Pekao. Dla firmy zajmującej cały lub część biurowca, lokalizacja na szczycie staje się naturalnym miejscem przeznaczonym dla zarządu czy kierownictwa. Widny, przestronny i rozległy gabinet z widokiem na panoramę miasta to oznaka sukcesu i władzy. Przestrzeń pomaga w podejmowaniu decyzji i dodaje prestiżu. Gabinety na szczytach budynków coraz częściej nawiązują do wielofunkcyjnych salonów w nowoczesnych rezydencjach. Pojawiają się więc kominki, osobiste łazienki, niewielkie aneksy kuchenne czy wreszcie bary, do których w przerwach na negocjacje można zaprosić gości. Kąciki relaksacyjne, stół bilardowy czy mała przestrzeń do gry w golfa – w zależności od upodobań - pozwalają na relaks i przygotowanie się do twardych rozmów z kontrahentami.
Niereformowalna twierdza
Jest pewien typ gabinetów, które mimo upływu czasu niemal się nie zmieniają. To niefunkcjonalne, bezbarwne pomieszczenia z meblami z poprzedniej epoki. Występują w najczęściej przedsiębiorstwach państwowych lub spółkach, gdzie prezesi zmieniają się niemal sezonowo. Są bezosobowe ale nawet jeśli wszyscy się w nich źle czują, nikt niczego nie poprawia. Bywa, że niczym szczególnym nie wyróżniają się na tle innych pomieszczeń. Zwykle dostęp do nich jest mocno ograniczony. Do gabinetu-twierdzy zapraszani są tylko najbliżsi współpracownicy. Innym niełatwo się tam dostać, bo barierą nie do sforsowania staje się sekretariat. Do szerszych spotkań czy przyjmowania gości służy wówczas sala konferencyjna. Dopiero właściciele czy zarządzający silnie utożsamiający się z prowadzonymi przez siebie firmami, modernizują gabinety. Jak oceniają psychologowie lekceważenie przestrzeni, w której podejmowane są strategiczne decyzje to poważny błąd. *Gabinet wizytówka *
Jeśli do gabinetów zapraszani są kontrahenci czy potencjalni klienci, wówczas musi on pełnić przede wszystkim rolę reprezentacyjną. W tej sytuacji wskazane jest eksponowanie statuetek, nagród, dyplomów, certyfikatów i innych osiągnięć firmy. Oczywiście z umiarem. Nieco inaczej wyglądają gabinety szefów firm, które stawiają na kreatywność. I tak biuro dyrektora agencji reklamowej nie powinno być nudne. Łatwo sobie wyobrazić jak złe wrażenie może robić zaniedbany i bezbarwny gabinet szefa w tak medialnej branży. Siedziby osób zarządzających kluczowymi przedsiębiorstwami w miarę możliwości powinny odzwierciedlać ich misję i strategię. Jeśli firma stawia na innowacyjność gabinet powinien być urządzony w sposób dynamiczny i pomysłowy. Jeśli z kolei kładzie nacisk na politykę proekologiczną, to dobrze by było, aby urządzono go w oparciu o rozwiązania i materiały ekologiczne. Właściwie zaaranżowany gabinet może pomóc w kreowaniu pozytywnego wizerunku firmy oraz wzmocnić autorytet kierownictwa. Dlatego właściciele
nowoczesnych firm nie wahają się inwestować w dobre obrazy, grafiki czy rzeźby, traktując to jako element prestiżu oraz inwestycję na przyszłość.
Przezroczysta nowoczesność
Ostatnie trendy w projektowaniu to minimalizm. Pojawia się więc przestrzeń i lekkość. Niektórym to odpowiada, inni dalej wolą się otaczać ciężkimi meblami i zasłonami. Przeszklony gabinet to coraz chętniej wykorzystywane rozwiązanie, godzące atmosferę otwartości i dostępności z typowym odgrodzeniem gabinetowym. Może to być jedna szklana ściana albo wszystkie, a jeśli mamy do dyspozycji ostatnie piętro – również sufit. Jest to szansa na otwarcie się na pracowników dla tych, którzy do tej pory byli szczelnie zamknięci w gabinetach. Albo ustępstwo na rzecz odrobiny prywatności dla tych, którzy funkcjonowali do tej pory z zespołem na jednej wspólnej hali biurowej. Wbrew obiegowym opiniom szklane ściany biur nie powodują poczucia wszechobecnej obserwacji i kontroli, raczej stwarzają swoistą więź z pracownikami. Przezroczyste gabinety spotykamy w nowoczesnych firmach, opierających się na najnowszych technologiach. Prezes jednej z największych firm brokerskich na Pomorzu w miarę rozrastania się firmy zamienił
biurko na wspólnej przestrzeni na przeszklony gabinet. Drzwi jego biura są jednak wciąż otwarte, dopiero kiedy musi porozmawiać poufnie lub prywatnie zamyka je na chwilę.
Gabinet z osobowością
Kolejnym typem są gabinety, które wyraziście odzwierciedlają osobowość jego użytkowników. Wtedy na biurkach można napotkać ślady ich pasji, zainteresowań, zdjęcia rodzinne czy nawet ulubione dzieła sztuki. Menadżerowie mają różne upodobania i temperamenty, dlatego zdarza się, że urzędowanie rozpoczynają właśnie od przemeblowania gabinetów odziedziczonych po poprzednikach. Dla współczesnej kadry zarządzającej to coraz ważniejsze miejsca, choćby z uwagi na długość czasu spędzanego w pracy. Nie dziwi więc fakt, iż przenoszą do biur elementy swojego życia prywatnego.
Fachowe porady
Coraz częściej w kwestii urządzenia gabinetów ich właściciele korzystają z porad fachowców. Dzięki temu powstają biura odznaczające się większą klasą a mniejszym przepychem. W jednej z firm zajmujących się doradztwem zawodowym, po wizycie specjalisty od feng-shui pojawiły się nowe elementy wystroju: czerwone wazony i krzesło, srebrna misa na ścianie oraz fontanna w pobliżu biurka. Czy coś się zmieniło? - czas pokaże. Tworzeniu odpowiedniego nastroju sprzyjają dobrane z wyczuciem kolory, nowoczesne oświetlenie, wysokiej klasy materiały, oryginalna zieleń czy wreszcie świeże kwiaty w wazonie. Mnogość rozwiązań i materiałów powoduje, iż menadżerowie coraz chętniej sięgają po porady utalentowanych profesjonalistów, zwłaszcza tych wyspecjalizowanych w aranżacji pomieszczeń biurowych.
Epe/JK