Krótkoterminowo podaż dominuje
Piątkowe notowania na rynku kontraktów terminowych na indeks 20 największych spółek rozpoczęły się neutralne, kurs otwarcia ukształtował się 4 pkt powyżej czwartkowego kursu zamknięcia, czyli od początku notowań FW20M09 znajdowały się 0,22% na plusie.
Do godziny 13.00 sesja przebiegała bez większych wahań kursu, czerwcowe kontrakty poruszały się w relatywnie wąskim przedziale 1 805 – 1 815 pkt, po czym nastąpiła znaczna zwyżka podaży spychająca FW20M09 do poziomu 1 794 pkt. Po chwilowej stabilizacji notowań przewaga sprzedających systematycznie dołowała wartość kontraktów na indeks 20 największych spółek. W ostatnich 30 minutach handlu FW20M09 odnotowały dzienne minimum na poziomie 1 767 pkt. Ostatecznie kontrakty terminowe na indeks 20 największych spółek zakończyły notowania na poziomie 1 784 pkt, tracąc tym samym do czwartkowego kursu zamknięcia 1,33%. Wolumen obrotów wyniósł 44,3 tys. sztuk.
(fot. BM Banku BPH) Sytuacja techniczna
Spadkowy charakter ostatniej sesji minionego tygodnia był konsekwencją słabości rynku, jaka dobitnie pojawiła się na skutek czwartkowego czarnego korpusu. Na wykresie kontraktów terminowych wyrysował się drugi z rzędu czarny korpus, jednak strona kupująca wybroniła w cenach zamknięcia początek luki hossy z 4.05 znajdujący się na 1 780 pkt. Ostatni brak siły i determinacji popytu rynek zawdzięcza dywergencji bessy pomiędzy kursami, a wskazaniami RSI. Kształtująca się od prawie miesiąca formacja skutecznie blokuje wzrosty kursów i tym samym jest solidnym argumentem podaży. Prawdopodobny poziom docelowy rozpoczynającej się korekty spadkowej może okazać się pierwszym zniesieniem Fibonacciego (38,2 proc.), który wypada w okolicach 1 650 pkt. Wcześniej jednak podaż będzie musiała zmierzyć się ze wsparciem znajdującym się pomiędzy 1 740 – 1 760 pkt będącym luką hossy z 29.04. Średnie ruchome SK5 i SK15 są już od wygenerowania sygnału sprzedaży. Popyt może obecnie liczyć na zmianę LOP. Ta ostatnio spada wraz ze
spadkami kursów, co należy interpretować, jako okazję do realizacji zysków. Ruchy kursów oparte o takie zachowanie LOP należą zwykle do korekcyjnych, a to oznacza, że notowania kontraktów terminowych mogą zatrzymać się na którymś z najbliższych wsparć. Hipotetycznie, gdyby dzisiaj rynek zamknął się na plusie, na wykresie RSI oraz Composite Index ukształtowałaby się dywergencja hossy i tym samym prawdopodobnie potwierdziła jedynie korekcyjny charakter obecnej przeceny.
BM Banku BPH