06.11. Warszawa (PAP) - Kryterium fisklane z Maastricht jest główną przeszkodą wejścia Polski do strefy euro - uważa prezes NBP Sławomir Skrzypek. Jego zdaniem, Polska powinna wejśc do ERM2, kiedy zostanie z Polski zdjęta procedura nadmiernego deficytu.
"Wejście Polski do ERM2 możliwe jest teoretycznie w każdej chwili. Jednak najwłaściwszy moment dla polskiej gospodarki będzie wtedy, kiedy zdjęta zostanie z nas procedura nadmiernego deficytu. Kryterium fiskalne (z Maastricht - PAP) to główna przeszkoda wejścia do strefy euro. Jest też problem z kryterium inflacyjnym, ale to problem dość łagodny" - powiedział w piątek w "Sygnałach Dnia" w PR1 Skrzypek.
MF podało w listopadowym monitorze konwergencji nominalnej, że Polska aktualnie wypełnia tylko kryterium stóp procentowych.
Od lipca Polska jest objęta procedurą nadmiernego deficytu: ubiegły rok zamknął się deficytem w wysokości 3,6 proc. PKB. Komisja Europejska dała Polsce czas do 2012 roku na zmniejszenie deficytu finansów publicznych do wymaganego w Traktacie z Maastricht limitu 3 proc.
Zdaniem Skrzypka, nie powinno się mówić przedwcześnie o możliwych datach przystąpienia Polski do eurolandu.
"Uważam, że słusznie odeszliśmy od niewłaściwej praktyki ogłaszania dat (wejścia do EMU - PAP), bo jeśli inwestorzy mają oczekiwania, a ta data jest nierealna, to źle to wpływa na rynek. Najwłaściwsza jest praktyka jaką zastosowała Słowacja, czyli ogłoszenie wejścia do ERM2 po fakcie - kurs wejścia jest obwieszczony rynkowi i jest powiedziane +za tyle i tyle wejdziemy do strefy euro+" - dodał. (PAP)
nik/ jtt/
