Kryzys poprawi konkurencyjność polskich firm
Chcąc przetrwać kryzys, firmy nad Wisłą powinny pomyśleć o fuzjach, dotacjach i oszczędzaniu — taką receptę dają eksperci.
08.04.2009 | aktual.: 08.04.2009 12:38
Chcąc przetrwać kryzys, firmy nad Wisłą powinny pomyśleć o fuzjach, dotacjach i oszczędzaniu — taką receptę dają eksperci. - Informuje Puls Biznesu.
Globalny kryzys finansowy coraz mocniej pustoszy europejską gospodarkę. Polska na razie dzielnie się broni. Choć w pierwszym kwartale 2009 r. upadłość ogłosiło 168 firm z głównych branż (transportowej, budowlanej, deweloperskiej i motoryzacyjnej), to nie należy popadać w pesymizm. Sytuacja nad Wisłą jest znacznie lepsza niż np. w Niemczech — tam eksperci spodziewają się upadłości w tym roku niemal 34 tys. firm, 12 proc. więcej niż w 2008 r.
- Sytuacja gospodarcza Polski jest stabilniejsza niż w innych krajach Europy, a spadające zatrudnienie spowoduje wolniejszy wzrost jednostkowych kosztów pracy – uważa Urszula Kryńska, ekonomistka Banku Millennium.
W rezultacie konkurencyjność polskiej gospodarki będzie większa niż sąsiednich krajów, a to powinno dać jej impuls.
Są jednak branże, które wpadną w turbulencje z powodu spowolnienia gospodarki.
Które branże ucierpią na kryzysie? Jak na kryzysie mogą zyskać polskie firmy? Czytaj w "Pulsie Biznesu".
_ Kierowanie firmą w czasie kryzysu nie musi być trudne. Przeczytaj rady ekspertów. Zobacz, jak w trudnych chwilach radzą sobie inni. Szukaj rad, inspiracji i prostych rozwiązań w „Pulsie Biznesu" i na stronie kryzysk.pb.pl _