Trwa ładowanie...
rasizm
04-02-2009 13:50

Ksenofobia na rynku pracy

Pracownicy w niektórych europejskich państwach apelują o ograniczenie dostępu cudzoziemców do ich
rynków pracy. Boją się, że obcokrajowcy zabiorą im zatrudnienie

Ksenofobia na rynku pracy
d3dyupt
d3dyupt

Jak pisze "Gazeta Wyborcza" w Holandii wybuchła awantura o polskich pracowników sezonowych. Biuro pośrednictwa pracy dla cudzoziemców VIA podpisało umowę zbiorową ze związkiem zawodowym Internet Union. Umożliwia ona zatrudnianie Polaków na dogodnych dla obu stron warunkach (np. mniejsza płaca, ale dłuższy urlop)
. Może na tym skorzystać nawet kilkadziesiąt tysięcy polskich imigrantów zarobkowych w Niderlandach. Ale teraz związki wycofują się.

W Wielkiej Brytanii jest jeszcze trudniej. Kilka tysięcy pracowników sektora energetycznego w Anglii, Walii i Szkocji domaga się zaostrzenia unijnych przepisów pozwalających na ściąganie tańszych robotników kontraktowych z innych krajów UE. Protest odbywa się pod hasłem "Więcej pracy dla brytyjskich pracowników".

Gordon Brown nie godzi się na zmianę unijnych przepisów pozwalających na swobodne sprowadzanie zagranicznych pracowników i ostrzega przed protekcjonizmem i ksenofobią, niektórzy jego ministrowie mówią co innego. Komisja Europejska się opiera. Jej rzecznik Johannes Laitenberger ostrzega przed zamykaniem sobie nawzajem rynków pracy, a nawet granic.

Niemcy mogłyby już w maju tego roku otworzyć swój rynek pracy dla pracowników z nowych krajów Unii, w tym Polaków. Zostawiły sobie jednak furtkę - dodatkowe dwa lata wynegocjowane jeszcze w 2002 r. Z Brukseli płyną sygnały, że rząd Angeli Merkel sugeruje, że z powodu kryzysu, rosnącego bezrobocia i niechęci do robotników z zagranicy nie otworzy rynku pracy do 2011 r.

d3dyupt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3dyupt