Ksiądz prosi o umorzenie podatku. Prezydent odpowiada: "wobec podatków jesteśmy równi"
- Ja płacę podatki, państwo płacą podatki i ksiądz kustosz też będzie płacił - napisał prezydent Skarżyska-Kamiennej. To odpowiedź na apel proboszcza jednej z parafii, która zwrócił się o umorzenie podatku od nieruchomości.
Osoby wierzące twierdzą, że przed Bogiem jesteśmy równi. Osoby świeckie przypominają, że wobec podatków też. O co chodzi?
Otóż proboszcz ze Skarżyska-Kamiennej wysłał do prezydenta miasta list z prośbą o umorzenie podatku nieruchomości. Ksiądz Jerzy Karbownik, proboszcz parafii Matki Boskiej Ostrobramskiej, prośbę tłumaczy tym, że w kościelnej kasie raptem zrobiło się pusto. Wszystko dlatego, że przez epidemię zarówno wierni, jak i pielgrzymi, postanowili pozostać w domach.
"Ograniczenia spowodowały spadek przychodów o 80 proc. w stosunku do roku 2019. Parafia partycypowała w kosztach związanych ze stanem zagrożenia epidemicznego, udzielając wszelakiego rodzaju wsparcia dla osób bezdomnych i ubogich. Z tego powodu wzrosły koszty zakupu środków dezynfekcyjnych, energii elektrycznej, zużycia wody czy zakupu żywności" - czytamy w liście od proboszcza.
Obejrzyj: Dwa źródła dodatkowych wpływów do budżetu: podatek cyfrowy i ograniczenie rajów podatkowych
Duchowny wyjaśnił dalej, że "umorzenie podatku od nieruchomości znacznie wpłynie na zdolność finansową parafii oraz kontynuowanie działań w zakresie pomocy społecznej".
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Ksiądz co prawda nie sprecyzował, o jakiej kwocie mowa. Pewne jest jednak, że i tak będzie musiał ją zapłacić. Prezydent Skarżyska-Kamiennej pozostał bowiem nieugięty na apel duchownego.
- Dopóki jestem prezydentem miasta wszyscy podatnicy w mieście będą równo traktowani. Ja płacę podatki, państwo płacą podatki i ksiądz kustosz też będzie płacił. Z samorządowym pozdrowieniem - napisał na swoim profilu na Facebooku prezydent Skarżyska-Kamiennej Konrad Krönig.
Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy mieszkańców miasta: "Sprawy urzędowe załatwia się urzędowo. Nie sądzę, żeby któryś z użytkowników chciał zobaczyć na fejsie złożone przez siebie lub osobę bliską podanie typu "zmiłuj się" ze szczegółowym opisem sytuacji życiowej" - napisał pan Jacek.
"Gdyby wszyscy przeczytali pismo pana kustosza ze zrozumieniem i gdyby wiedzieli, że urząd miasta w znaczących kwotach wspiera działalność parafii MBO nie pisaliby o braku empatii u komentujących" - odpisała z kolei pani Krystyna.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl