Księża cierpią na wtórny stres traumatyczny

Wypalenie zawodowe może dotknąć każdą osobę, która jest zaangażowana w swoją pracę. Nie chroni przed nim nawet sutanna.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/Radek Pietruszka

Wypalenie zawodowe może dotknąć każdą osobę, która jest zaangażowana w swoją pracę. Nie chroni przed nim nawet sutanna. Jak wynika z pierwszego w Polsce psychologicznego badania duchownych przeprowadzonego w SWPS, spośród wszystkich kapłanów wśród wyznań chrześcijańskich najmniej wypaleni są duchowni prawosławni, a najbardziej protestanccy I katoliccy.

Badacze z SWPS, Michał Osik, świeżo upieczony absolwent psychologii i Filip Soszyński, student V roku pod okiem dr. hab. Romana Cieślaka, porównali ze sobą duchownych różnych wyznań i z różnym stażem pracy pod względem poziomu ich wypalenia zawodowego, jak również wtórnego stresu traumatycznego (STS). W tym celu przebadali oni 97 osób duchownych religii chrześcijańskich, w tym 40 wyznania protestanckiego, 34 wyznania katolickiego i 23 wyznania prawosławnego.

Okazało się, że wtórny stres traumatyczny u duchownych wzrastał proporcjonalnie do stażu ich posługi I siły ich religijności. Tym co obniżało poczucie (STS), a tym samym zmniejszało ryzyko wystąpienia wypalenie zawodowego okazało się wsparcie społeczne. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez badaczy z SWPS duchowni prawosławni deklarowali wyższą dostępność do pomocy ze strony osób trzecich niż kapłani katoliccy I protestanccy. Zdaniem badaczy problem wypalenia zawodowego u księży nie jest niczym niezwykłym, - Praca duchownych często polega na pomaganiu innym ludziom, co daje im dużą satysfakcję i poczucie spełnienia. Jednak po wielu latach takiej pracy, szczególnie bez wsparcia ze strony innych duchownych i członków kościoła, może być ona również źródłem wypalenia zawodowego i stresu związanego z pomaganiem osobom, które doświadczają traumatycznych sytuacji – wyjaśnia dr hab. Roman Cieślak.

Księża to nie jedyna grupa zawodowa, którą dotyka wtórny stres traumatyczny I problem wypalenia w pracy

- Wypaleniem zawodowym zagrożone są wszystkie osoby, które angażują się w swoją pracę. Szczególnie narażeni są jednak ci, którzy w ramach swoich obowiązków służbowych, wchodzą w intensywne relacje międzyludzkie. To przede wszystkim problem osób, które pełnią swego rodzaju służbę, koncentrują się na pomocy innym - wyjaśnia psycholog Renata Kaczyńska-Maciejowska. - Nie dziwi więc fakt, że na wypalenie zawodowe najbardziej narażeni są min. ratownicy, lekarze, pielęgniarki, psychologowie, pracownicy opieki społecznej, kuratorzy sądowi, a także księża I wszystkie inne osoby, wykonujące pracę o podobnym charakterze.

Wypalenie czy lenistwo?

Niestety, problem wypalenia zawodowego, wciąż traktowany jest mało poważnie, a jego objawy lekceważone lub składane na karb lenistwa pracownika. Tymczasem wypalenie zawodowe może mieć bardzo poważne konsekwencje.

- Warto wiedzieć, że syndrom wypalenia odbija się nie tylko na pracy osoby, która jest nim dotknięta, ale też na jego życiu prywatnym, a nawet zdrowiu. Nie powinno się więc lekceważyć objawów wypalenia zawodowego I nie tylko nauczyć się konstruktywnie radzić sobie z wywołującym wypalenie stresem, ale przede wszystkim stosować profilaktykę – przekonuje pani psycholog.

Objawami, które powinny nas zaalarmować są przede wszystkim: Długotrwałe zniechęcenie do pracy, poczucie bezsilności, brak zapału do pracy, spadek samooceny, a w późniejszej fazie także efektywności I jakości w pracy, permanentne zmęczenie I obniżony nastrój. Złe emocje dotyczące pracy w krótkim czasie przenoszą się też na życie prywatne. Osoba cierpiąca na wypalenie zawodowe jest drażliwa, niecierpliwa, reaguje nieadekwatnie do sytuacji, jest zniechęcona I apatyczna. - Pojawia się też niechęć do kontaktów z ludźmi – dodaje Renata Kaczyńska-Maciejowska.

- A alienacja jest najgorszym wyjściem z sytuacji, bo jak potwierdza wiele badań, to właśnie wsparcie społeczne jest najlepszym lekarstwem na wypalenie. Jest takie powiedzenie, które doskonale obrazuje tą sytuację – uśmiech jest tańszy od elektryczności, ale daje więcej światła. Potwierdza to sytuacja w firmach, które postawiły na budowanie dobrych relacji między ludźmi. Pracownicy, którzy czują wsparcie ze strony osób obciążonych podobnym stresem w pracy, lepiej radzą sobie z trudnymi sytuacjami – dodaje psycholog. - W profilaktyce wypalenia zawodowego warto też pamiętać o zasadzie równowagi. Przynajmniej jeden dzień w tygodniu powinien być całkowicie wolny od pracy, a nawet od myślenia o niej. Dwa razy w roku warto wyjechać choćby na kilkudniowy wypoczynek, a raz w roku niezbędny jest nam urlop trwający co najmniej dwa tygodnie.

Czym może grozić zaniedbanie profilaktyki I nie podjęcie działań zaradczych, gdy dotknie nas problem wypalenia zawodowego?

- Konsekwencje mogą być bardzo poważne. Osoby dotknięte wypaleniem zawodowym mają skłonność do sięgania po używki, najczęściej po alkohol. Pojawiają się też zaburzenia snu – bezsenność lub przeciwnie - permanentna senność. Skutkiem wypalenia mogą być też oczywiście problemy w pracy, bo w efekcie problemu spada efektywność pracownika I jakość tego co robi. Wypalenie zawodowe odbija się też na życiu rodzinnym dotkniętej nim osoby – kłótnie, brak zrozumienia, odsunięcie od bliskich – wylicza Renata Kaczyńska-Maciejowska. - Wypalenie zawodowe działa bardzo destrukcyjnie na wszystkie sfery życia, dlatego należy jak najszybciej mu przeciwdziałać.

AD/AS

Wybrane dla Ciebie
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie