Kto dostanie wsparcie na założenie firmy

Po artykule "Sam sobie możesz dać pracę" (DF z 10 marca) kilku czytelników przesłało pytania, jak należy interpretować wymogi związane z uczestnictwem w tym programie. Przypomnijmy, że chodzi o jedno z działań programu "Kapitał ludzki", które przewiduje wsparcie dla osób, które chciałyby założyć własną firmę. Po zakwalifikowaniu się do tego programu i przejściu odpowiednich szkoleń kandydat na przedsiębiorcę może otrzymać bezzwrotną dotację 40 tys. zł na rozkręcenie własnej firmy.

_ Działalność gospodarczą otworzyłam w roku 2004 i prowadziłam ją do połowy roku 2005. W czerwcu 2005 r. wyrejestrowałam się z ZUS, natomiast pozostałam w ewidencji działalności gospodarczej. Przychodów od maja 2005 r. nie osiągałam. Co miesiąc składam "zerowe" deklaracje VAT. Proszę o odpowiedź, czy w takiej sytuacji warunek nieprowadzenia działalności gospodarczej przez rok uważa się za spełniony _ - pyta czytelniczka DOBREJ FIRMY.

Liczy się formalny status

Jednak dotacje te mogą zostać przyznane tylko takiej osobie, która w ostatnich 12 miesiącach nie prowadziła działalności gospodarczej. Co istotne, chodzi tu o sam fakt zarejestrowania takiej działalności, nie bierze się zaś pod uwagę tego, czy osoba taka rzeczywiście osiągała przychody i zajmowała się prowadzeniem firmy.

Oznacza to, że w działaniu 6.2 ze wsparcia wyłączone są osoby zarejestrowane w charakterze przedsiębiorcy w Krajowym Rejestrze Sądowym bądź ewidencji działalności gospodarczej, niezależnie od zaistnienia dodatkowych warunków pozwalających stwierdzić faktyczne uruchomienie takiej działalności. Tym samym osoba, która zarejestrowała działalność, a następnie w ogóle się nią nie zajmowała, w tym wyrejestrowała się z ZUS, nie osiągała żadnych przychodów, nie rozliczała podatku VAT, na potrzeby tego działania i tak będzie traktowana jako przedsiębiorca. Nie będzie się więc mogła ubiegać o wsparcie.

Jedynym wyjściem jest oficjalne wyrejestrowanie firmy. Oczywiście w takiej sytuacji o dotację z tego programu będzie się można ubiegać po upływie roku od tego zdarzenia. Podobne wykluczenie dotyczy osób będących wspólnikami lub komplementariuszami w spółkach jednoosobowych lub członkami spółdzielni utworzonych na podstawie prawa spółdzielczego. Jednak w tej sytuacji z wyłączeniem osób będących członkami spółdzielni oszczędnościowo-pożyczkowych (banków spółdzielczych) oraz spółdzielni budownictwa mieszkaniowego, którzy nie osiągają przychodu z tytułu członkostwa w takiej spółdzielni.

Natomiast na prawo do ubiegania się o wsparcie nie wpływa fakt posiadania udziałów lub akcji w istniejących spółkach kapitałowych, niezależnie od tego, czy mówimy o spółkach publicznych (notowanych na giełdzie)
czy też niepublicznych. Dlatego można np. mieć akcje spółki akcyjnej i startować w projekcie.

Z takiej pomocy nie wyklucza również fakt prowadzenia działalności gospodarczej przez współmałżonka/ę. Jeżeli jedno z partnerów prowadzi działalność, a drugie jest osobą bezrobotną, to mają oni pełne prawo do ubiegania się o taką dotację. Jednak w takiej sytuacji przekazane środki będą musiały zostać przeznaczone na sfinansowanie nowej działalności, a nie na dofinansowanie firmy partnera.

Z drugiej strony należy pamiętać, że to instytucja realizująca działanie 6.2 (czyli ta, która otrzymała dotację na przeprowadzenie naboru kandydatów, organizację szkoleń i udzielanie dotacji) może określić indywidualnie grupę uczestników projektu. Takie zapisy mogą zostać zawarte w umowie zawartej między taką instytucją a np. odpowiednim urzędem marszałkowskim i musi się ona wtedy trzymać założonych wytycznych. Tym samym projekt realizowany przez konkretną firmę może zakładać rekrutację tylko osób do 25. roku życia albo tylko osób po 50. roku życia bądź tylko kobiet czy wreszcie mieszkańców określonej gminy lub powiatu.

Ważny jest ciekawy pomysł

_ Jeżeli w mojej gminie żadna z instytucji nie przystąpi do konkursu, to czy mogę zgłosić się do innej instytucji czy też gminy o pomoc na uzyskanie dotacji? Czy na każdą działalność przysługuje premia, czy jest jakaś działalność preferowana _ - pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.

Firmy (instytucje, gminy, organizacje), startując w konkursie i przygotowując wniosek samodzielnie, decydują o tym, jakie osoby będą chciały rekrutować. Przede wszystkim zależy to od ich własnych możliwości i zasięgu oddziaływania. Przykładowo inkubator przedsiębiorczości działający na uczelni nastawi się zapewne na rekrutację wśród studentów. Z kolei mała gmina będzie chciała wspierać własnych mieszkańców. Ale już regionalna agencja przedsiębiorczości będzie w stanie realizować projekt na terenie całego województwa.

Dlatego w sytuacji, gdy w danej gminie nikt nie realizuje takiego projektu, nie pozostaje nic innego, jak znaleźć taką instytucję, która nie ograniczyła naboru do wybranych mieszkańców. W przypadku tego działania nie ma wskazanych preferencyjnych rodzajów działalności. W taki sposób traktowane są grupy kandydatów (osoby, które z założenia mają utrudniony dostęp do rynku pracy, czyli: długotrwale bezrobotne, młode, niepełnosprawne, kobiety, w szczególności powracające na rynek pracy po urodzeniu dziecka).

Liczy się przede wszystkim ciekawy pomysł na firmę i przekonanie instytucji udzielającej wsparcia, że będzie on dochodowy. Istnieją jednak pewne kategorie działalności wykluczone ze wsparcia, co wynika z przepisów unijnych dotyczących zasad udzielania pomocy publicznej. Przykładowo nowa firma nie będzie mogła prowadzić działalności w sektorze rybołówstwa i akwakultury. Kwestie te reguluje rozporządzenie ministra rozwoju regionalnego w sprawie udzielania pomocy publicznej w ramach programu "Kapitał ludzki" (DzU z 2008 r. nr 90, poz. 557 ze. zm.).

Michał Kołtuniak