WAŻNE
TERAZ

Za co odpowie Netanjahu? Magierowski: "Nie wybaczą mu"

Kupcy z Marywilskiej z nowym centrum. Nie chcą wracać na stare

Niektórzy handlarze ze spalonego centrum nie chcą wracać na Marywilską 44. To efekt sporów z władzami miejsca. W zamian poszli na własne. W sobotę odbyło się nieoficjalne otwarcie nowego targowiska.

Kupcy ze spalonej Marywilskiej otworzyli nowe targowiskoKupcy ze spalonej Marywilskiej otworzyli nowe targowisko
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Mateusz Grochocki
Kamil Rakosza-Napieraj

Równo pięć miesięcy od wybuchu pożaru w centrum handlowym przy Marywilskiej 44 część handlarzy, których stoiska strawił ogień, otworzyła nowe targowisko. Znajduje się ono w Warszawie przy ul. Modlińskiej, niedaleko Centrum Targowo-Kongresowego GlobalEXPO.

Było to nieoficjalne otwarcie (prawdziwa feta zaplanowana jest na 26 października), lecz już w sobotę niektórzy kupcy prowadzili handel na nowych stoiskach. - Kupcy naciskali, żeby startować jak najszybciej, bo chcą wrócić do handlu - mówił w rozmowie z "Wyborczą" Chau Thanh Phan, jeden z inicjatorów nowego targowiska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Grudzień w październiku. To już się dzieje. Wystarczy spojrzeć na półki

Kupcy nie chcą wracać na Marywilską

- Wierzę, że to będzie takie miejsce, gdzie polski kupiec będzie mógł czuć się bezpiecznie i przestaniemy być przeganiani z kąta w kąt. Tutaj wszystko jest transparentne i przejrzyste. Wiążemy wiele nadziei z tym miejscem - podkreślała w rozmowie z "GW" jedna ze sprzedawczyń.

Jak podaje dziennik, część sprzedawców nie chce wracać na Marywilską 44, mimo że pod dawnym adresem zostało uruchomione tymczasowe targowisko. Kupcy nie wierzą w dobre intencje tamtejszego zarządu. Z tego powodu zorganizowali się w nowym miejscu.

Jak przypomina "Wyborcza", wszystko przez konflikt pomiędzy kupcami z Marywilskiej a prezeską zarządu spółki Marywilska 44 Małgorzatą Konarską. Poszło o podwyżki czynszów najmu, na które nie zgadzali się najemcy. "Protest, który zaczął się na początku roku, trwał w zasadzie aż do momentu pożaru hali" - czytamy.

Pożar przy Marywilskiej

W niedzielę 12 maja wybuchł pożar w centrum handlowym przy Marywilskiej 44 w Warszawie. Na terenie hali targowej znajdowało się około 1,4 tys. punktów usługowych. Obecnie trwa śledztwo prowadzone przez prokuraturę, mające ustalić przyczyny pożaru.

Prokuratura Krajowa poinformowała o rozpoczęciu prac rozbiórkowych oraz oględzin hali targowej przy ul. Marywilskiej 44. Działania rozbiórkowe odbywają się pod nadzorem prokuratora oraz warszawskich policjantów. Prace te są realizowane zgodnie z projektem rozbiórki, który został opracowany na podstawie decyzji powiatowego inspektora nadzoru budowlanego.

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Czekali godzinami na odprawę paszportową. Tłumy na lotnisku w Polsce
Czekali godzinami na odprawę paszportową. Tłumy na lotnisku w Polsce
"To wygląda jak pomyłka". Tyle Magdalena wydała za wizytę u lekarza
"To wygląda jak pomyłka". Tyle Magdalena wydała za wizytę u lekarza
Ceny piwa pójdą w górę. Niemiecki gigant zapowiada podwyżki
Ceny piwa pójdą w górę. Niemiecki gigant zapowiada podwyżki
20 gr za kilogram marchwi. Rolnicy interweniują u prezydenta
20 gr za kilogram marchwi. Rolnicy interweniują u prezydenta
Bank w Europie radzi, by wypłacać gotówkę. O co chodzi?
Bank w Europie radzi, by wypłacać gotówkę. O co chodzi?
Ta amerykańska marka istniała od 60 lat. Właśnie znika z rynku
Ta amerykańska marka istniała od 60 lat. Właśnie znika z rynku
Wyłudzał pluszowe nagrody. 71 zarzutów oszustwa dla 41-latka
Wyłudzał pluszowe nagrody. 71 zarzutów oszustwa dla 41-latka
Rekordowo tanie mleko w dyskoncie. Skąd taka cena?
Rekordowo tanie mleko w dyskoncie. Skąd taka cena?
Ukraińska szajka rozbita przez służby. Zatrzymania w dwóch miastach
Ukraińska szajka rozbita przez służby. Zatrzymania w dwóch miastach
Nakradła perfum za kilka tysięcy. Z regału zabrała osiem flakonów
Nakradła perfum za kilka tysięcy. Z regału zabrała osiem flakonów
Próg bogactwa w Polsce. Tyle musisz zarabiać
Próg bogactwa w Polsce. Tyle musisz zarabiać
1893,41 zł miesięcznie po 56. roku życia. Komu należą się pieniądze?
1893,41 zł miesięcznie po 56. roku życia. Komu należą się pieniądze?