Kurella: PGNiG długo będzie głównym dostawcą dla gospodarstw domowych

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo będzie w praktyce jeszcze przez długi czas największym dostawcą gazu dla gospodarstw domowych - uważa p.o. prezesa PGNiG Jerzy Kurella. Jego zdaniem w dzisiejszych warunkach trudno o realną konkurencję na tym rynku.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | Barbara Sax

- Dzisiejsze przepisy, które mówią nam o obligu na poziomie 30 proc., dotyczą tak naprawdę 32 dużych klientów, dużych odbiorców. Chciałbym zaznaczyć, że naszym największym dobrem jest 6,5 mln klientów. Dla nich na razie nic się nie zmienia. Jako PGNiG zapewniamy stabilność, pewność dostaw dla naszych klientów. (...) Zapewniamy pewność i stabilność dostaw dla słabszych klientów. Mówię tutaj o szpitalach, służbie zdrowia, tak zwanych kuchenkowiczach. Tam nie ma wielkiej chęci - przynajmniej do tej pory jej nie widzę - żeby nasi konkurenci chcieli o ten rynek zabiegać. Ten rynek pewnie przez długie lata tak czy inaczej będzie naszym rynkiem, choćby z tego powodu, że marża tam jest najsłabsza - obecnie jest to marża ujemna. (...) Jeśli nasi konkurenci będą w stanie zaakceptować ujemną marżę, to chętnie zapraszamy do takiej konkurencji - powiedział Kurella podczas debaty organizowanej przez PAP.

W środę w życie wchodzi w życie tzw. mały trójpak energetyczny, czyli nowelizacja Prawa energetycznego i niektórych innych ustaw z 26 lipca br. Jednym z jego zapisów jest tzw. tzw. obligo giełdowe, czyli obowiązek sprzedaży części surowca - początkowo 30 proc. - na Towarowej Giełdy Energii (TGE). W najbliższych dwóch latach obligo ma rosnąć - do poziomu nie mniejszego niż 40 proc. w 2014 roku, a od początku 2015 roku nie mniej niż 55 proc.

Polska Agencja Prasowa organizuje debatę w ramach projektu Serwis PAP Energetyka Ekstra. Biorą w niej udział m.in. prezesi PGNiG, Gaz-Systemu, Towarowej Giełdy Energii, spółki DUON, VNG i Egesa, a także przedstawiciele spółek azotowych i eksperci.

Kurella: PGNiG jest przygotowane do sprzedaży gazu przez TGE

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo jest przygotowane do sprzedaży wymaganej ilości gazu przez TGE. Pytanie, czy odbiorcy będą w stanie zakupić oferowany przez nas na giełdzie surowiec - powiedział p.o. prezesa PGNiG Jerzy Kurella podczas debaty organizowanej w PAP.

W środę w życie wchodzi w życie tzw. mały trójpak energetyczny, czyli nowelizacja Prawa energetycznego i niektórych innych ustaw. Jednym z jego zapisów jest tzw. tzw. obligo giełdowe, czyli obowiązek sprzedaży części surowca - początkowo 30 proc. - na Towarowej Giełdzie Energii (TGE).

Jak podkreślił Kurella, jego spółka jest już obecna na TGE od grudnia 2012 r. Zaoferowała na niej ponad 2,5 mld m sześc. surowca. - Jako firma jesteśmy gotowi do spełnieni wymogów technicznych i ustawowych związanych z liberalizacją rynku - powiedział.

Jego zdaniem problem jednak polega na tym, że do zawarcia transakcji potrzeba dwóch stron. - Jesteśmy w stanie odpowiedni wolumen gazu (wymagany przez 30 proc. obligo giełdowego - PAP) przez Towarową Giełdę Energii zaproponować. (...) Pojawia się jednak pytanie, czy nasi odbiorcy są przygotowani technicznie, funkcjonalnie, strukturalnie do odbioru gazu, zakupu gazu przez giełdę. Wydaje nam się, że nie we wszystkich przypadkach tak jest. Mówię o tak zwanym koszcie wejścia na rynek giełdowy. To nie jest kwestia bycia członkiem giełdy, to jest kwestia poniesienia kosztów związanych z obrotem na giełdzie, kosztów związanych z operacjami, maklerami. (...) To wszystko kosztuje - dodał.

Jak zaznaczył, na TGE odbiorcy muszą zapłacić w czasie rzeczywistym za określony wolumen gazu. Tymczasem PGNiG oferuje np. umowy długoterminowe i jest w stanie "czasami zaproponować produkt lepszy, niż przy możliwościach zakupu na Towarowej Giełdzie Energii".

W najbliższych dwóch latach obligo ma rosnąć - do poziomu nie mniejszego niż 40 proc. w 2014 roku, a od początku 2015 roku nie mniej niż 55 proc.

Polska Agencja Prasowa organizuje debatę w ramach projektu Serwis PAP Energetyka Ekstra. Biorą w niej udział m.in. prezesi PGNiG, Gaz-Systemu, Towarowej Giełdy Energii, spółki DUON, VNG i Egesa, a także przedstawiciele spółek azotowych i eksperci.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"