Kurier - zawód wysokiego ryzyka. Klienci apele mają w nosie

Na nic apele epidemiologów i ekspertów. Klienci zamawiający towary on line za nic mają obostrzenia. Jak wynika z najnowszych badań klienci lekkomyślnie podchodzą do odbioru przesyłek i zachowania higieny oraz dystansu społecznego. Kurier to teraz zawód wysokiego ryzyka.

Pomimo licznych apeli ze strony organów państwowych i Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), klienci dosyć lekkomyślnie podchodzą do kwestii zachowania higieny i dystansowania społecznego.
Źródło zdjęć: © Flickr
Katarzyna Kalus

W momencie odbioru przesyłki zaledwie połowa użytkowników (52 proc.) wybierała płatność bezstykową. Pozostałe 48 proc. płaciło przy pomocy terminala wpisując kod PIN lub płacąc gotówką.

Z lektury raportu “Delivery Apps in time of COVID-19” opracowanego przez międzynarodowe stowarzyszenie UXalliance wyłania się ponury obraz interakcji konsumentów z kurierami w czasach zarazy. Okazuje się, że pomimo licznych apeli ze strony organów państwowych i Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), klienci dosyć lekkomyślnie podchodzą do kwestii zachowania higieny i dystansowania społecznego - czytamy w portalu wiadmoscihandlowe.pl, który analizuje raport.

W momencie odbioru przesyłki zaledwie połowa użytkowników (52 proc.) wybierała płatność bezstykową. Pozostałe 48 proc. płaciło przy pomocy terminala wpisując kod PIN lub płacąc gotówką.

Mimo że wszyscy operatorzy oferują możliwość odebrania przesyłki bezkontaktowo, z tego wariantu korzysta tylko co druga osoba (48 proc.). Dzieje się tak na przekór ostrzeżeniom WHO, według której najskuteczniejszą metodą ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa jest dystansowanie społeczne.

To nie koniec zaskakujących informacji. Z raportu dowiadujemy się, że ponad połowa osób (52 proc.) odbiera zamówienia nie mając zakrytego nosa i ust oraz bez ochronnych rękawiczek. O wiele lepiej radziliśmy sobie z dezynfekcją otoczenia – 71 proc. respondentów używało w tym celu żelu antybakteryjnego lub alkoholu.

Liczby te są o tyle istotne, że w czasie trwania lockdownu, zainteresowanie usługami dostawy było olbrzymie. W niektórych regionach wielokrotnie przekroczyło poziom sprzed wybuchu pandemii. Aż 4 na 10 respondentów to tzw. nowi wyznawcy, czyli osoby, które przed lockdownem w ogóle nie korzystały z tego typu aplikacji, lecz przekonały się do nich w wyniku zaistniałej sytuacji.

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup