Łatwo wpłacać składki, trudniej o odszkodowanie
Rośnie liczba właścicieli skradzionych aut, którym towarzystwa ubezpieczeniowe odmawiają wypłaty odszkodowania. Firmy ubezpieczeniowe zazwyczaj usiłują wmówić klientowi, że nienależycie zabezpieczył auto przed kradzieżą bądź dogadał się ze złodziejem, chcąc wymusić odszkodowanie.
W ubiegłym roku do rzecznika ubezpieczonych zgłosiło się blisko 4 tys. poszkodowanych, którym odmówiono wypłaty zadośćuczynienia.
W podobnej sytuacji znalazł się Władysław Markiewicz z Huty Wałowskiej w powiecie rawskim. Nie mógł uwierzyć, kiedy otrzymał odmowę wypłaty odszkodowania za skradziony samochód. Dwa lata temu sprzed ogródków działkowych w Rawie złodziej ukradł kluczyki leżące w saszetce pod kurtką, dwa metry od pracującego na działce właściciela i odjechał jego daewoo matizem.
_ Choć notatka policyjna brzmiała jasno, że miała miejsce kradzież z włamaniem, ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania, powołując się na zapis w umowie, że nienależycie zabezpieczyłem kluczyki _ - mówi Władysław Markiewicz.
Mężczyzna zastanawiał się, czy nie złożyć sprawy do sądu: _ Jeździłem po adwokatach i dowiadywałem się, co można zrobić, ale nikt nie dawał mi pewności wygranej. Samochód straciłem, pieniędzy nie mam. _
Zdaniem łódzkiego adwokata to skutek polityki firm ubezpieczeniowych, wykorzystujących fakt, że tylko nieznaczna część z osób, które otrzymały odmowę wypłaty odszkodowania, będzie dochodzić swoich roszczeń przed sądem.
_ To im się opłaca _- mówi Marek Stepułajtis, adwokat w Kancelarii Adwokackiej Piotrowski, Stepułajtis i Łazowski w Łodzi.
Adwokaci przed sądem najczęściej podważają zapis umowy, na który powołują się ubezpieczyciele, bo jest on zbyt ogólny.
_ Umowa nie precyzuje bowiem, co oznacza "należyta staranność przy zabezpieczeniu auta przed kradzieżą" _- mówi adwokat Janusz Słomka.
Towarzystwa ubezpieczeniowe odpierają zarzut, że uchylanie się od wypłaty odszkodowania jest częścią ich polityki.
_ Zarzucanie nam czy sugerowanie, iż działamy w oparciu o "nadużycia" jest krzywdzącym dla nas pomówieniem _- mówi Agnieszka Sobucka z biura prasowego PZU SA w Warszawie. Sobucka powołuje się na wyrok Sądu Najwyższego, który uznał, że odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń jest uzależniona od właściwego zabezpieczenia kluczyków i dokumentów pojazdu. Sąd uznał, że brak łącznego spełnienia tych warunków wyklucza odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń.
Sądy jednak zazwyczaj biorą stronę pokrzywdzonego.
_ Posiadacz samochodu nie jest w stanie przewidzieć wszystkich czyhających na niego pułapek złodzieja _- mówi adwokat Marek Stepułajtis. Dlatego warto walczyć o swoje, kiedy firma ubezpieczeniowa nie chce płacić.
4 tys. zażaleń wpłynęło do rzecznika ubezpieczonych z powodu OC i AC
62 proc. wszystkich zażaleń to skargi w zakresie ubezpieczeń komunikacyjnych
Jak walczyć o swoje?
Gdy firma ubezpieczeniowa odmawia wypłaty odszkodowania, sprawdź kompetencje biegłego, który opisał i kwalifikował uszkodzenia w pojeździe. Czasami zdarza się, że są to osoby bez wykształcenia technicznego, co daje podstawę do zakwestionowania ich ekspertyz. Warto też przejrzeć dokumenty sprawy, a kopie ważnych pism przesłać do sądu.
Aneta Grinberg
POLSKA Dziennik Zachodni