Lekarze odchodzą, szpitalom grozi zamknięcie

Lekarze masowo składają wypowiedzenia. Jeśli nie porozumieją się ze swoimi dyrektorami, niektóre szpitale trzeba będzie zamknąć - pisze "Rzeczpospolita".

26.06.2007 | aktual.: 26.06.2007 09:41

Medyków brakuje już teraz. Według Ministerstwa Zdrowia, rok temu czekały na nich cztery tysiące wolnych etatów. Teraz jest jeszcze gorzej: na Podkarpaciu wymówienia złożyło 700 lekarzy, na Opolszczyźnie połowa pracujących.

Jeśli lekarze odejdą, w Małopolsce trzeba będzie zlikwidować trzy tysiące łóżek szpitalnych - mówi Piotr Watoła z małopolskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Część lekarzy liczy jednak na to, że związkowcom uda się porozumieć z rządem. Inni chcą rozmawiać z dyrektorami o pracy na tzw. kontrakcie, ale już za wyższe stawki. Żądają 7 - 8 tysięcy złotych miesięcznie. Nie stać nas na to - odpowiadają dyrektorzy.

Trzy z protestujących pielęgniarki poddały się głodówce. W środę protest głodowy planują zastosować także lekarze ze szpitali Łódzkiem.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)