Lidia wywąchała amfetaminę. Udana akcja białostockiej policji
36-letni mieszkaniec Białegostoku trafił do aresztu po odkryciu przez policję 8 kg amfetaminy w jego piwnicy. Wartość narkotyków szacuje się na 300 tys. zł. Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
Podlaska policja, zajmująca się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, zatrzymała 36-letniego białostoczanina podejrzanego o handel znaczną ilością narkotyków. W jego mieszkaniu znaleziono pakiety do zgrzewarki, woreczki strunowe oraz wagę elektroniczną.
Lidia wyniuchała narkotyki
Podczas przeszukania mieszkania, policyjny pies Lidia, owczarek belgijski wyszkolony do wykrywania narkotyków, wskazał miejsce ukrycia blisko 200 gramów marihuany. Następnie, w piwnicy, Lidia zlokalizowała szafkę, w której znajdował się worek na śmieci z 8 kg białego proszku. Narkotester potwierdził, że to amfetamina o wartości 300 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To straszy Polaków na zakupach. "Niech mi pan nawet nic nie mówi"
36-latek usłyszał zarzut wprowadzania do obrotu znacznej ilości narkotyków, za co grozi mu kara do 12 lat więzienia. Sąd w Białymstoku zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.