Trwa ładowanie...

Ludzie chodzą na skróty przez prywatną działkę. Właściciel ma nietypową prośbę

Właściciel prywatnej działki w Tczewie, przez którego teren mieszkańcy zrobili sobie skrót, wywiesił kartkę z prośbą. Zaczął pobierać nietypową "opłatę" - informuje serwis tcz.pl.

W Tczewie ludzie chodzą na skróty przez prywatną działkę. Właściciel ma nietypową prośbęW Tczewie ludzie chodzą na skróty przez prywatną działkę. Właściciel ma nietypową prośbęŹródło: Adobe Stock, fot: uslatar
d3okz4v
d3okz4v

"Drogi spacerowiczu, jeśli skracasz drogę do ulicy Rejtana, to wiedz, że przechodzisz przez teren prywatny. Właściciel nie ma nic przeciwko, ale wprowadza symboliczną opłatę w postaci powiedzenia 'dzień dobry'. Jeśli jest ona dla Ciebie zbyt wygórowana, znajdź sobie inną drogę. PS. Jeśli nie wiesz, który to właściciel, to jak powiesz dzień dobry przypadkowej osobie, to nie stanie Ci się krzywda" - napisał właściciel nieruchomości.

Jak podaje serwis tcz.pl, ze skrótu prowadzącego z ulicy Rejtana w stronę alei Kociewskiej korzysta spora część osób idących w kierunku szkoły podstawowej nr 12 lub żłobka na Rejtana.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Były tłumy, są pustki. Władze Karpacza: nie tak miało być

W Zakopanem było inaczej

Podejście takie, jakie zaprezentował mieszkaniec Tczewa, nie jest standardem. W lipcu głośna stała się sprawa z Zakopanego, gdzie jedna z mieszkanek zaczęła pobierać opłaty za przejście wyznaczonym przez PTTK szlakiem na Gubałówkę. Kobieta uznała bowiem, że szlak biegnie po jej nieruchomości. Toczy ona spór z Polskimi Kolejami Linowymi, które mają dokumenty potwierdzające, że teren należy do nich.

To pole z dziada pradziada należy do mojej rodziny. Dziadek nie dostał aktu wywłaszczenia, a PKL ignoruje nas, burmistrz nie chce się spotkać. Jedna strona odsyła mnie do drugiej – mówiła w lipcu "Tygodnikowi Podhalańskiemu" góralka.

Sprawa trafiła do sądu. W połowie września Sąd Rejonowy w Zakopanem zakazał osobie naruszającej prawo PKL i Skarbu Państwa zawężania lub blokowania i ograniczania dostępności szlaku turystycznego prowadzącego od dolnej do górnej stacji kolei linowo-terenowej po zboczu Gubałówki. Sąd nakazał również osobom blokującym przejście usunięcie elementów budowli zlokalizowanych na tych działkach, a także upoważnił PKL do usunięcia elementów budowli i urządzeń wzniesionych na szlaku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3okz4v
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3okz4v

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj