Ludzka energia jest bezcenna

Jak utrzymać właściwy poziom skupienia na tym, co jest ważne dla sukcesu organizacji? Jak uwalniać potencjał biznesowy firmy tak, by mogła ona osiągać ponadprzeciętne wyniki finansowe i tworzyć solidne podstawy do dalszego rozwoju? Jakie trendy w obszarze HRM czekają nas w 2014 r. oraz w najbliższych latach?

Obraz
Źródło zdjęć: © fot. ˆ goodluz - Fotolia.com
Jak utrzymać właściwy poziom skupienia na tym, co jest ważne dla sukcesu organizacji? Jak uwalniać potencjał biznesowy firmy tak, by mogła ona osiągać ponadprzeciętne wyniki finansowe i tworzyć solidne podstawy do dalszego rozwoju? Jakie trendy w obszarze HRM czekają nas w 2014 r. oraz w najbliższych latach? Rozmawiamy z Edwardem Stanochem, dyrektorem zarządzającym, członkiem zarządu Aon Hewitt w Polsce i szefem europejskiej praktyki Talent.

Z naszych obserwacji, jak też z dyskusji z liderami HR, członkami zarządów i zarządzającymi firmami wynika, iż budowanie zaangażowania pracowników w perspektywie najbliższych lat pozostanie jednym z najważniejszych celów w obszarze zarządzania kapitałem ludzkim. Czy zgadza się Pan z tą tezą?

Zdecydowanie tak i to nie tylko w perspektywie kilkuletniej. O konkurencyjności firm i gospodarek w dużej mierze decydują nastroje pracowników i konsumentów. Rok 2013 to kolejny rok cięcia kosztów i ograniczania inwestycji rozwojowych, także w obszarze zarządzania zasobami ludzkimi. Wszyscy wiemy, że bierne oczekiwanie na ożywienie gospodarcze nie wystarczy. Remedium na stagnację mogą być działania zmierzające do uwolnienia ukrytego potencjału rozwojowego organizacji. Z naszych obserwacji i pracy z wieloma firmami, zarówno w Polsce, jak i zagranicą, wynika, że jest on często blokowany przez brak inspirującej i konkretnej wizji rozwoju firmy oraz nieudolnych liderów, którzy pielęgnują w organizacji złe nawyki i rytuały marnotrawiące wiele pozytywnej energii i zaangażowania jej pracowników.

Jak uwolnić ów potencjał?

Przede wszystkim w pierwszym kroku warto zbadać poziom zaangażowania pracowników w organizacji przez m.in. realizację badania zaangażowania oraz ocenę potencjału przywódczego m.in. z wykorzystaniem koncepcji angażującego lidera. W kolejnym kroku dobrze jest upewnić się, czy mamy jasno zdefiniowane priorytety strategiczne i na ile dobrze i spójnie udało nam się zapewnić właściwą ich kaskadę i komunikację w całej organizacji. Im wyższy poziom tzw. strategic alignment, tym większa pewność, że organizacja spożytkuje swój potencjał efektywnie.

Wyniki ósmej edycji badania trendów i perspektyw HR na lata 2013–2015 „European HR Barometer”1 pokazują, że zaangażowanie HR w obszary strategiczne jest niewystarczające. Z drugiej strony liderzy HR z 67 proc. badanych firm przyznali, że udało im się osiągnąć cel stania się strategicznym partnerem biznesu. Jak by Pan skomentował te wyniki?

Rzeczywiście, taka ocena może wydawać się niespójna. Szczegóły tkwią w rozumieniu definicji i roli strategicznego partnerem biz­nesu. Dziś CEO oczekują od liderów HR więcej proaktywności, innowacyjności w znajdowaniu niekonwencjonalnych metod budowania zaangażowania pracowników i zarządzania zmianą, tworzenia kultury wysokich wyników, silnego employer brandingu oraz tworzenia pozytywnej energii w organizacji. Jednym z wzorcowych przykładów strategicznego partnerstwa HR z biznesem na rynku polskim jest firma Play, która w tym roku uzyskała tytuł Najlepszego Pracodawcy.

W jaki sposób zaangażowanie HR w obszary strategiczne dla organizacji można według Pana zwiększyć? Na czym HR-owcy powinni się skupić i jakie działania podjąć?

Jak wynika z badań Aon Hewitt (m.in. wspomnianego już raportu „8th European HR Barometer”) priorytetami strategicznego HR na lata 2013–2015 pozostaną: zarządzanie talentami – szczególnie w kontekście budowania kompetencji liderskich na przyszłość (priorytet dla 55 proc. badanych) i przygotowania następców (39 proc.) – oraz zwiększenie poziomu zaangażowania pracowników (39 proc.). Rekomendowałbym skupienie się na tych obszarach, nie zapominając jednak o roli komunikacji. Zaledwie 20 proc. przebadanych przez Aon Hewitt w badaniu „European HR Barometer” liderów HR uznało komunikację z pracownikami za czynnik o istotnym wpływie na wynik biznesowy. Zniknięcie komunikacji z radaru strategicznego HR tłumaczyłbym koncentracją na redukcji kosztów i tendencji do wycofania się z analizowania potrzeb innych działów i aktywnego adresowania ich oczekiwań. Powrót do otwartej, wyważonej, konsekwentnej i angażującej komunikacji wesprze działania w każdym z wyżej wymienionych obszarów strategicznych.

Co jeszcze?

Jak już wcześniej wspominałem, wiele organizacji boryka się z problemem utrzymania właściwego poziomu skupienia na tym, co jest ważne dla sukcesu organizacji. Ciągłe rozpraszanie, brak koncentracji to jeden z największych problemów, z którym borykamy się na co dzień, zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Bardzo niepokojące jest również to, że aż 68 proc. Polaków czuje się przeciążonych pracą. Skutkuje to spadkiem produktywności oraz zwiększa ryzyko wypalenia zawodowego. W sytuacji zmiennych, często wzajemnie sprzecznych priorytetów czy niejasności celów trudno utrzymać właściwy fokus. W rezultacie niepotrzebnie tracimy mnóstwo energii. Dla przykładu sygnał o otrzymaniu wiadomości lub esemesa powoduje, że w sytuacji skupienia, kiedy pracujemy koncepcyjnie, nasz umysł zostaje wyrwany z produktywnego stanu flow. Po tym oderwaniu potrzeba aż 22 minut, aby wrócić do stanu wyjściowego. Pozwalamy się notorycznie rozpraszać, korzystamy ze zbyt wielu źródeł zbyt wielu informacji, a na domiar złego – często nie
zdajemy sobie sprawy ani z tego, jak negatywnie wpływa to na naszą efektywność, ani jakie ma skutki długoterminowe. Warto się zastanowić, jakie nawyki wprowadzić w organizacji, aby te zjawiska ograniczać.

Jak mierzyć i pokazywać efektywność HR? Jakich wskazówek udzieliłby Pan pracownikom działów personalnych?

Proponuję badanie zaangażowania! Badanie zaangażowania pracowników jest doskonałym sposobem mierzenia efektywności HR. Według danych Aon Hewitt w 2013 r. aż 64 proc. badanych firm w Europie mierzyło zaangażowanie pracowników, o 24 proc. więcej niż w 2012 r., a 61 proc. przyznało się do działań edukacyjnych i uprawomocniających menedżerów do wspierania zaangażowania. Jednak tylko 36 proc. badanych planuje działania po badaniu i tylko 34 proc. zamierza mierzyć w ten sposób własną efektywność. Również w Polsce zaobserwowaliśmy w zeszłym roku rekordową liczbę zarówno uczestników, jak i laureatów Badania Najlepsi Pracodawcy. W 2013 r. zdecydowaliśmy nagrodzić aż 17 firm! Pozostaje jednak kwestia: badanie zaangażowania i co dalej? Zdaję sobie sprawę, że zmobilizowanie całej organizacji, menedżerów i pracowników do konkretnych działań po badaniu to twardy orzech do zgryzienia. A często mówimy o podjęciu wyzwania, zmiany, wyjścia ze strefy komfortu – nie jest to niemożliwe, choć wymaga dodatkowego wysiłku, czasu i
energii. Jeżeli zaangażowanie pracowników ma być impulsem do poprawy wyników biznesowych, wówczas już na etapie planowania badania zaangażowania warto zadbać o plan działań po badaniu i komunikację do wszystkich poziomów organizacji. Przypomina mi to podejmowanie jeszcze kilka lat temu przez wiele firm wysiłków, aby stać się tzw. organizacją clientcentric. W większości przypadków ten proces zakończył się sukcesem (inaczej firmie grozi albo zniknięcie z rynku, albo marginalizacja). Tak więc – skoro nauczyliśmy się pytać klienta zewnętrznego i kalibrować działania firmy pod kątem jego feedbacku – teraz czas najwyższy na klienta wewnętrznego: pracowników własnej firmy. Wyczuwając zapotrzebowanie rynku, opracowaliśmy w Aon Hewitt liczne rozwiązania, których celem jest wspieranie działów HR w zwiększaniu efektywności, m.in. program wzbudzania pozytywnej energii w organizacji PowerOn™ czy koncepcję angażującego lidera.

"Personel Plus" 01-2014

Jak według Pana HR może radzić sobie z cięciem kosztów, a w związku z tym – często z niewystarczającymi zasobami?

Punktem wyjścia w tej sytuacji musi być bardzo dobre zrozumienie priorytetów biznesowych firmy i przełożenie ich na priorytety w sferze kapitału ludzkiego. Niemal ciągłe dokonywanie trudnych wyborów „coś kosztem czegoś” to dziś nasz chleb powszedni. Skuteczne przewodzenie (nie tylko zarządzanie) w tym kontekście staje się nie lada sztuką. Przy dobrze zdefiniowanym fokusie strategicznym o wiele łatwiej dokonuje się takich wyborów. W czasach ograniczonych zasobów zachęcam liderów HR do poszukiwania niestandardowych metod wyzwalania i rozwoju potencjału pracowników, szczególnie w kontekście poszukiwania i krzewienia dobrych nawyków, przełamywania stereotypów, z którymi czasem nam bardzo wygodnie, ale które skutecznie ograniczają potencjał do zmian. Małe zmiany mogą mieć fundamentalny wpływ zarówno na efektywność pracy, jak i poziom zaangażowania pracowników, a przykładów zmian uwalniających potencjał i energię jest wbrew pozorom całkiem sporo na naszym rynku i warto dzielić się tą wiedzą i doświadczeniem.
Dobrze też wsłuchać się w głos pracowników, którzy na pewno wskażą, gdzie i jak ich energia jest marnotrawiona oraz jak małe usprawnienie może pomóc wyjść z impasu. Wielokrotnie, pracując z firmami spośród grona Najlepszych Pracodawców, miałem okazję przekonać się, że różnicę robią również małe zmiany, jak np. przearanżowanie biura, nowe otwarcie w komunikacji z pracownikami, zmiana postawy lidera, a więc nie tylko wielkie programy HR z potężnym budżetem. * Według wyników badania „European HR Barometer” zarządzanie świadczeniami pracowniczymi i wynagrodzeniami znalazło się na dole listy priorytetów HR. Czy to właściwy kierunek? O czym to może świadczyć?*

W czasach, gdy zarządzanie budżetem osobistym i rodzinnym staje się dla rosnącej liczby pracowników sprawą pierwszej wagi, rzeczywiście zastanawia uznanie tego obszaru za mniej ważny. Weźmy jednak pod uwagę, że w badaniu „European HR Barometer” uczestniczyły głównie firmy europejskie z krajów o rozwiniętej i ustabilizowanej sytuacji gospodarczej. Według innego badania Aon Hewitt2 płaca jako główny motywator zyskuje na znaczeniu, a wejście na rynek pracy młodych oczekujących bardziej elastycznego podejścia do wynagradzania wzmacnia taką tendencję. Zauważamy to również w Polsce. Jeśli firma nie stara się zrozumieć potrzeb i preferencji swoich pracowników w obszarze wynagrodzenia całkowitego, grozi to stworzeniem drogiego systemu świadczeń oraz planów wynagradzania, które mogą minąć się z oczekiwaniami adresatów. Warto raz na jakiś czas przeprowadzić diagnozę stosowanych praktyk w zakresie wynagradzania i świadczeń pracowniczych. Rekomendujemy szersze spojrzenie niż relatywnie prosty benchamarking do praktyk
rynkowych z wykorzystaniem raportów płacowych. Naszym zdaniem warto poszerzyć perspektywę o analizę wpływu systemu świadczeń i wynagrodzeń na wskaźnik zaangażowania pracowników. Wypracowane przez Aon Hewitt rozwiązanie „Total Reward Optimazation” umożliwia weryfikację i optymalizację budżetów wynagrodzeniowych z jednoczesną analizą wpływu na poziom motywacji pracowników.

W Polsce, szczególnie w kontekście starzejącego się społeczeństwa, coraz więcej się mówi o polityce zarządzania różnorodnością. Jak skutecznie wdrożyć tego typu program? Czy w innych europejskich krajach takie działania również stają się bardziej priorytetowe?

Zarządzanie różnorodnością jest kwestią o znaczeniu strategicznym, często to wręcz priorytet o kluczowym znaczeniu. Jak pokazują nasze badania, na poziomie europejskim aż 48 proc. respondentów nie ma wdrożonego programu zarządzania różnorodnością, choć 43 proc. uznaje za pilne stworzenie i wprowadzenie takiego programu. Polską firmą, której udało się wdrożyć program zarządzania różnorodnością, jest np. nagrodzona w naszym Badaniu Najlepszych Pracodawców 2013 Grupa Lotos. Kluczową kwestią jest zwiększenie świadomości wokół tego tematu, szczególnie wśród obecnych, jak też przyszłych menedżerów, oraz wskazanie zarówno korzyści, jak i konieczności właściwego podejścia do tego zagadnienia.

Czy i dlaczego zarządzanie różnorodnością może mieć wymierny wpływ na poprawę wyników biznesowych?

W dzisiejszych czasach potrzebujmy różnych perspektyw i poszanowania dla różnorodności. Osobiście doświadczam tego na co dzień, zarządzając bardzo różnorodnym zespołem w ramach obejmującej kilkanaście krajów europejskiej praktyki Talent Aon Hewitt. To ciekawe i inspirujące zderzenie różnych perspektyw, a często wręcz przerabianie na własnym organizmie tego, co jako doradcy proponujemy naszym klientom. W różnorodności tkwi ogromna wartość poznawcza, wynikająca z konieczności zrozumienia i wsłuchania się w inny punkt widzenia. To przekłada się na większy poziom kreacji i innowacyjności tak ważnej dzisiaj z perspektywy wzmacniania konkurencyjności firmy. Dzięki różnorodności rodzi się również ogromny potencjał w kontekście rozwoju kompetencji i umiejętności współpracy, wyłamywania się z obowiązujących schematów, budowania kultury organizacyjnej opartej na wzajemnym szacunku i równym traktowaniu.

Z Państwa raportu „European HR Barometer” wynika, że firmy angażują się w CSR nie z powodów altruistycznych, lecz uznają to za skuteczny branding pozwalający pozyskać najzdolniejszych, budować świadomość marki, podnosić jej rozpoznawalność i atrakcyjność wśród pracowników i klientów. Jak taką tendencję zmieniać i faktycznie długoterminowo wiązać tego typu działania ze strategią biz­nesową?

Dla mnie osobiście działalność CSR musi być spójna z misją firmy i jej wartościami. Nie może być jednak działalnością fasadową i wyrachowaną, ukierunkowaną na wsparcie realizacji celów biznesowych firmy. Takie działania nie mają nic wspólnego z „powołaniem” – misją bezinteresownego wspierania innych i działalności na rzecz zrównoważonego rozwoju. Sedno tkwi w wartościach i misji firmy, która decyduje się na realizację programów CSR. To dzięki nim można zidentyfikować, jakie aktywności i inicjatywy CSR mogą dobrze wpisać się w filozofię firmy. Wspomniana Grupa Lotos jest przykładem firmy, która systemowo podchodzi do tego zagadnienia. Punktem wyjścia była analiza potrzeb kluczowych interesariuszy w otoczeniu społecznym firmy, a następnie wypracowanie strategii działań CSR, nakierowanych na skuteczną współpracę i dialog z partnerami społecznymi, jak również wprowadzenie działań, które sprzyjają rozwojowi lokalnych społeczności. Jednym z takich programów jest „Akademia Bezpieczeństwa LOTOS”, której celem jest
edukacja i propagowanie zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego przede wszystkim wśród dzieci i młodzieży, a tym samym zapobieganie wypadkom drogowym z ich udziałem.

Jakie wyzwania w obszarze zarządzania zasobami ludzkimi były według Pana najważniejsze w 2013 r., a jakie będą najważniejsze w 2014 r.? Czemu HR-owcy powinni poświęcić najwięcej uwagi?

Najważniejsze według mnie będą trzy obszary:

• praca nad budową zaangażowania pracowników – przejście od pomiaru do działań z uwzględnieniem kwestii różnorodności;
• rozwój liderów, a w szczególności edukacja i kształcenie postawy angażującego przywództwa i zarządzania energią osobistą po to, by skutecznie zarządzić energią organizacji;
• mądra optymalizacja systemów wynagrodzeń i świadczeń pracowniczych tak, aby efektywnie wspierały proces budowania zaangażowania.

Zatrzymałbym się dłużej nad umiejętnym zarządzaniem energią pracowników, którą w tak wielu organizacjach po prostu marnotrawimy lub o nią nie dbamy należycie, mylnie zakładając jej „odnawialność”. O sukcesie organizacji stanowią jej liderzy, którzy przez właściwe nawyki, w tym również związane z zarządzaniem własną energią osobistą, promują i stosują w praktyce angażujące przywództwo i tak modne dzisiaj hasło poszanowania energii – w tym wypadku ludzkiej: własnej i ludzi, którym przewodzą. Staje się to szczególnie ważne w sytuacji nieustającej presji na wyniki, niepewności co do przyszłości, nawet w perspektywie krótkoterminowej i postępujących dynamicznie zmian technologicznych. Warto poświęcić uwagę identyfikacji dobrych nawyków, które mogą pomóc menedżerom i pracownikom radzić sobie z tymi wyzwaniami i zachować równowagę w życiu osobistym i biznesowym.

Opr. Dorota Święcka
jest Marketing & Communications Managerem w Aon Hewitt.

Edward Stanoch jest dyrektorem zarządzającym i członkiem zarządu Aon Hewitt w Polsce oraz szefem europejskiej praktyki Talent. Nadzoruje praktykę w Europie Wschodniej (Polska, Czechy, Węgry) oraz w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Austrii i Szwajcarii i w krajach partnerskich: w Rosji, Turcji, w krajach bałtyckich. Ma ponad 18-letnie doświadczenie w doradztwie biznesowym i strategicznym. Specjalizuje się w prowadzeniu warsztatów strategicznych i programów rozwojowych dla najwyższej kadry zarządzającej, rozwoju liderów, jak również restrukturyzacjach i zarządzaniu zmianą. Realizuje duże projekty doradcze dla czołowych polskich i międzynarodowych korporacji, w szczególności z sektora energetycznego, chemicznego, finansowego i telekomunikacyjnego. Rozpoczął karierę doradcy w Bossard Consultants, później pracował w Gemini Consulting i Capgemini. Do zespołu Aon Hewitt dołączył w 2002 r.

"Personel Plus" 01-2014

Wybrane dla Ciebie

Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE