Maj dał niewiele zarobić przyszłym emerytom
Poza Polsatem, żaden z funduszy emerytalnych nie przekroczył w minionym miesiącu 1-proc. stopy zwrotu. W kwietniu ich jednostki zyskiwały niemal 5 procent.
02.06.2009 | aktual.: 02.06.2009 17:22
W maju ani średnie zmiany cen akcji, ani obligacji nie miały zbyt dużego wpływu na wartość jednostek funduszy emerytalnych. Średnia ważona stopa zwrotu OFE wyniosła 0,79 proc. – To był wyjątkowo spokojny miesiąc. Ruchy na giełdowych indeksach obserwowane od marca skończyły się właściwie w drugim dniu maja. W WIG20 pozytywnie wyróżniały się spółki surowcowe: KGHM i Lotos, a banki były relatywnie słabsze – mówi Adam Kurowski, zarządzający AXA OFE. Z kolei Rafał Markiewicz, zarządzający Generali OFE, podkreśla, że wiele zależało od doboru spółek. – Na przykład, w ramach WIG20 kurs KGHM wzrósł o 18,1 proc., a TP spadła o 5,5 proc. – podkreśla.
Najlepszy po raz kolejny okazał się Polsat, który na giełdowym dołku jako jedyny dokonywał dużych zakupów. Prawdopodobnie znowu musiał sprzedawać akcje, by nie przekroczyć 40 proc. limitu zaangażowania aktywów.
Strata z bessy maleje
Według danych KNF, od początku 2008 r. do 22 maja tego roku średnia ważona stopa zwrotu OFE wyniosła: –13,3 proc., a strata finansowa OFE 18,7 mld zł. Na koniec zeszłego roku przekraczała 2o, 5 mld zł. W analogicznym okresie 2009 r. wynik finansowy OFE wynosił około 1,8 mld zł.
Na rachunkach OFE na koniec maja było ponad 147 mld zł. Z ZUS fundusze dostały 1,7 mld zł, ale ostatniego przelewu na 1 mld zł mogły nie zaksięgować (z ZUS wyszedł 27 maja). Ze względu na majowy transfer klientów między funduszami, dane te są zaniżone. – Fundusze przekazały już pieniądze osób, które od nich odeszły, ale za te, które przyszły, dostaną dopiero w czerwcu – przypomina Adam Kałdus, zarządzający w OFE Bankowy. Będą to środki odpowiadające kapitałowi zebranemu przez ponad 145,1 tys. osób.
Milion złotych kary za akwizycję
Transfery mogą mieć już niedługo znacznie mniejszy wpływ na aktywa. KNF wysłała już swoje propozycje dotyczące zakazu akwizycji na rynku wtórnym. „Parkiet” opisał je na początku maja. Nowy jest w nich zapis, że akwizytor próbujący zorganizować transfer klienta między OFE zapłaci nawet milion złotych kary. – Bez kar, zakazy akwizycji mogą okazać się nieskuteczne – uważa Sławomir Pomarański, wiceszef departamentu emerytalnego nadzoru normatywnego KNF.
Aleksandra Kurowska
Parkiet