Małopolskie/Kara dla Czorsztyna za brak przetargu na śmieci zawieszona
Inspektor Ochrony Środowiska w Krakowie do marca 2017 r. zawiesił karę 10 tys. zł grzywny dla gminy Czorsztyn za nieprzeprowadzenie przetargu na odbiór śmieci - poinformował w poniedziałek PAP zastępca wójta Czorsztyna Rafał Jandura.
Władze gminy nie przeprowadziły przetargu na odbiór śmieci w ustawowym terminie, bo wcześniej pozyskały pieniądze z UE na zagospodarowanie odpadów.
Zastępca wójta gminy Czorsztyn Rafał Jandura tłumaczył PAP, że w pierwszym odwołaniu od kary Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska (WIOŚ) nie uchylił kary finansowej. "Zawnioskowaliśmy o zawieszenie kary do 2017r., wówczas zakończy się tzw. ciągłość naszego projektu unijnego" - wyjaśnił Jandura.
W 2010 roku dzięki dotacji unijnej gminny Zakład Gospodarki Komunalnej zakupił nowoczesny sprzęt do zagospodarowania odpadów. Unijna dotacja stanowiła 85 proc. wartości inwestycji i wyniosła ponad 721 tys. zł. Zgodnie z unijnym prawem czas, przez jaki przedsięwzięcie będzie realizowane, wyniesie co najmniej 5 lat od daty dokonania ostatniej płatności w projekcie, czyli od 2 marca 2012 r. W przeciwnym razie dotacja musiałaby być zwrócona z odsetkami. Władze gminy wyliczyły, że byłoby to łącznie ok. 1 mln zł.
"Tu nastąpił konflikt prawa unijnego z prawem krajowym. Ogłoszenie przetargu śmieciowego, byłoby jednoznaczne ze zwrotem unijnej dotacji. To dość absurdalne, bo de facto nasze działania proekologiczne, które wyprzedziły ustawodawcę, byłyby karane" - powiedział PAP Jandura.
Zgodnie z przepisami tzw. ustawy śmieciowej, gminy miały do 1 lipca zeszłego roku przeprowadzić przetargi na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych.
Według władz gminy w Czorsztynie system selektywnej zbiórki odpadów działa bardzo dobrze, a wskaźnik zbieranych w ten sposób śmieci osiągnął w zeszłym roku 41 proc. przy wymaganym w ustawie minimum 10 proc.