Marcinkiewicz: rząd nie przygotowuje Polski na kryzys
Były premier Kazimierz Marcinkiewicz nie ma wątpliwości: kryzys nadejdzie. - Był duży kryzys w 2008 r. z odbiciem w 2011. Takie uderzenia idą falami. Niektórzy mówią, że kryzys zdarzy się już w przyszłym roku, inni, że dopiero za dwa lata - mówi Marcinkiewicz . I dodaje: - W moim przekonaniu rząd nie przygotował się do tego, co może nastąpić. (…) A rzeczywiście czeka nas coś groźnego – uważa Marcinkiewicz. Jak tłumaczy, obecnie wzrost gospodarczy opiera się przede wszystkim na konsumpcji. – Jeśli ta troszeczkę siądzie, to i my siadamy i kwiczymy – nie ma złudzeń były premier.