Interpretacje podatkowe
Wicepremier Rostowski chciałby, aby interpretacje miały dotyczyć tylko przyszłych zdarzeń, podatnik nie mógłby zasięgnąć opinii w sprawie obecnych działań firmy. Według założeń wnioski o stanowisko Ministerstwa Finansów będzie można składać tylko drogą elektroniczną. Tak samo miałyby być dostarczane wszelkie pisma w trakcie postępowania interpretacyjnego. Do tego przewidziano możliwość odmowy wydania interpretacji, jeśli z opisu sytuacji - zdaniem urzędnika - wynika zamiar uniknięcia opodatkowania.
Ministerstwo Sprawiedliwości *zauważa, że używanie tylko elektronicznej formy dokumentów może prowadzić do dyskryminacji osób, które nie mogą bądź nie potrafią korzystać z elektronicznych środków komunikacji. *Rządowe Centrum Legislacji dostrzega tu problem z weryfikacją daty doręczenia interpretacji. Rządowe Centrum Legislacyjne (RCL) podkreśla konieczność zapewnienia podatnikowi prawa do złożenia zażalenia na odmowę wydania indywidualnej interpretacji. Zdaniem rządowych prawników propozycja MF to próba wtłoczenia konkretnej sytuacji podatnika w sferę interpretacji ogólnej.
*Ministerstwo Rozwoju Regionalnego: *Zawężenie interpretacji indywidualnych jedynie do opisu przyszłych skutków podatkowych może uniemożliwić podatnikom uzyskanie wiążącej wykładni podatkowej.
MRR zauważa, że przecież nie zawsze można przewidzieć zdarzenie, które może mieć wpływ na nasze podatki. Dziwaczne byłoby przecież dowiadywać się o skutki śmierci innej osoby.
Ministerstwa Gospodarki oraz Administracji i Cyfryzacji zauważają absurd w odmowie wydania interpretacji, jeśli istnieje podejrzenie chęci uniknięcia opodatkowania. Dotyczy to jedynie możliwości, a więc stanu niepewnego. Nie da się przecież stworzyć "katalogu przesłanek", które jednoznacznie wskazywałyby, że dane działanie ma tylko na celu uniknięcie podatku. MG pyta też, czemu w przypadku odmowy wydania interpretacji opłata nie podlega zwrotowi. Skoro nie wykonano usługi, to powinno mieć to miejsce, ale takiego zapisu na razie nie ma.