Klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania
Resort finansów chce nakładać wyższe stawki podatku i karać grzywnami tych przedsiębiorców, których postępowanie zdaniem urzędników skarbówki nie ma żadnego racjonalnego, ekonomicznego i gospodarczego sensu, a jego celem jest uniknięcie lub zapłacenie niższego podatku. Ministerstwo Finansów przewiduje możliwość wystąpienia przez przedsiębiorcę o tzw. opinię zabezpieczającą co do tego, czy istnieją przesłanki zastosowania klauzuli. I może przedsiębiorcy by na to poszli, gdyby nie zaproponowane stawki... 25 tys. i 50 tys. zł.
Do tego MF chce powołać specjalną radę, która miałaby oceniać, czy celem danej transakcji rzeczywiście było obejście przepisów podatkowych. W jej skład wchodziliby przedstawiciele licznych instytucji, m.in. NSA i MF, lecz jej decyzje dla organów podatkowych nie byłyby w ogóle wiążące.
Najwięcej zastrzeżeń ma Ministerstwo Gospodarki. Podobnie jak Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji uważa, że wchodzenie w skład rady przedstawicieli Ministerstwa Finansów jest nie na miejscu. Mogą pojawić się zarzuty o nieobiektywność, zwłaszcza jeśli będą oni stanowili większość w radzie. Resort gospodarki zaznacza, że urzędnicy dokonujący oceny działań przedsiębiorców nie mają w ogóle doświadczenia w prowadzeniu własnego biznesu. Do tego wprowadzenie opinii zabezpieczających niepotrzebnie skomplikuje system prawa podatkowego i nałoży na firmy dodatkowe obowiązki finansowe. Również Rządowemu Centrum Legislacji nie podoba się zaproponowana wysokość opłat, a MG stawia pytanie, czy powoływanie rady ma w ogóle sens, skoro jej opinie nie będą wiążące dla organów podatkowych?