Matura 2019. Egzaminy opóźnione alarmy bombowe w kilkunastu szkołach
Tegoroczną maturę rozpoczął egzamin z języka polskiego. W poniedziałek rano w kilkunastu szkołach w Polsce ogłoszono alarmy bombowe.
06.05.2019 | aktual.: 06.05.2019 11:37
Matura 2019. Alarmy bombowe w kilkunastu szkołach
Informacje o rzekomym podłożeniu bomb w szkołach napływają z wielu miejsc w kraju m.in. z Krakowa, Tarnowa, Żnina, Mławy, Ostrowca Świętokrzyskiego, Kolbuszowej, Rybnika, Piotrkowa Trybunalskiego, Płońska, Nowego Sącza i Nowego Dworu Mazowieckiego - podaje Interia.
Jak informuje z kolei portal echodnia.eu, przed godziną 1 w nocy z niedzieli na poniedziałek do placówek w województwie świętokrzyskim wysłano maile z informacją, że o godzinie 10 w salach, w których trwać będzie matura, eksplodują bomby. Pracownicy placówek przeczytali maile dopiero rano.
- Nowe informacje wciąż do nas spływają. Maile dotarły do szkół w powiatach jędrzejowskim, kieleckim, koneckim, opatowskim, ostrowieckim, sandomierskim, starachowickim i staszowskim - informował w poniedziałek o godzinie 9 Maciej Ślusarczyk ze świętokrzyskiej policji, podaje Interia.
Matura 2019 opóźniona
W części szkół z powodu zgłoszeń o rzekomych bombach matura rozpoczęła się z opóźnieniem. Tak było m.in. w Technikum nr 4 w Tarnowie. Straż pożarna zakończyła tam działania około godz. 9.40 - podaje Radio Kraków.
W każdym ze szkół pojawiły się służby. Konieczna była również ewakuacja uczniów i sprawdzenie pomieszczeń przez pirotechników.
Fałszywy alarm bombowy to bardzo poważne przestępstwo. Grozi za to nawet osiem lat więzienia i duża kara finansowa. Łamiący prawo obywatel w każdej chwili może się spodziewać wizyty Wydziału Zwalczania Aktów Terroru CBŚP i innych służb bezpieczeństwa.
Źródło: fakty.interia.pl