Mazowsze ograniczyło swój budżet na 2012 r.
Sejmik Wojewódzki ograniczył budżet Mazowsza - poinformował w poniedziałek marszałek województwa Adam Struzik. Ograniczenia wynikają m.in. ze zwiększenia "janosikowego" płaconego przez Mazowsze i zmian wskaźników budżetowych.
12.03.2012 | aktual.: 12.03.2012 17:32
Podczas poniedziałkowej konferencji Struzik jako powody zredukowania budżetu podał: wyższe niż przed rokiem "janosikowe", które Mazowsze musi płacić na rzecz innych województw, wstrzymanie procesu prywatyzacji Kolei Mazowieckich i zmianę wskaźników budżetowych - zmniejszenie prognozowanego wzrostu dochodów z CIT z 19 proc. do 4,5 proc.
- 2012 nie będzie rokiem dobrobytu na Mazowszu, trzeba stawić czoła trudnej sytuacji finansowej i wprowadzić surowy program oszczędnościowy - przekonywał Struzik podczas spotkania z dziennikarzami.
Sejmik Mazowsza w poniedziałek przyjął zmiany w budżecie. Budżet Mazowsza będzie o jedną piątą mniejszy - planowane pod koniec 2011 r. w uchwale budżetowej na 2012 r. wydatki, 3,6 mld zł, zostały ograniczone do 2,9 mld zł - podał szef samorządu województwa. Struzik zaznaczył, że już w styczniu br. samorząd wstrzymał część wydatków, wiedząc, że budżet będzie musiał być znowelizowany.
- W tym roku w ramach "janosikowego" Mazowsze odda na rzecz innych regionów 659 mln zł, czyli aż 40 proc. swoich dochodów podatkowych - mówił marszałek. Powoli "janosikowe" zaczyna być wyższe niż dochody województwa ze środków z Unii Europejskiej - dodał.
Jego zdaniem "na dłuższą metę taka sytuacja jest nie do utrzymania". - To już nie jest poziom rozważań, czy jesteśmy za czy przeciw, by bogaci dzielili się z biednymi - powiedział Struzik. - To pytanie, czy region, który dostarcza najwięcej podatków, który wytwarza 22 proc. polskiego PKB, który jest zróżnicowany wewnętrznie i ma swoje bariery rozwojowe, zostanie zaduszony malejącą dotacją z Unii i stale wysokim "janosikowym" - mówił. - Może zamiast tego znajdziemy taki sposób, żeby dalej ten region mógł się rozwijać i oczywiście dzielić swoimi dochodami, ale nie w takim stopniu, jak to do tej pory ma miejsce - dodał.
W 2012 r. na Mazowszu - w urzędzie marszałkowskim i wszystkich podległych mu instytucjach - ograniczone lub odłożone zostaną planowane inwestycje i zmniejszone o 15 proc. wydatki bieżące. W ten sposób samorząd zaoszczędzi ok. 330 mln zł - podał Struzik. Przełożona została spłata zobowiązań zrestrukturyzowanych szpitali - 164 mln zł przesunięto na kolejne lata z całej kwoty 225 mln zł.
40 proc. cięcia budżetowe dotkną tegoroczne inwestycje - zapowiada samorząd. Z pierwotnych mniej więcej 550 mln zł zarezerwowanych na ten cel pozostanie ok. 340 milionów złotych. Realizację inwestycji albo rozłożono w czasie, albo przesunięto na listę rezerwową. - Oznacza to, że będą realizowane, kiedy tylko pojawią się na ten cel pieniądze - podkreślił Struzik.
W budżecie ograniczono o 17,6 mln zł kwotę na budowę drogi wojewódzkiej nr 727 Klwów-Szydłowiec, a o 10 mln zł inwestycję - wspólną z woj. lubelskim - budowy mostu na Wiśle w miejscowości Kamień wraz z budową dróg dojazdowych oraz o 2,3 mln zł rozbudowę drogi wojewódzkiej nr 617 relacji Przasnysz-Ciechanów.
Wśród listy cięć są też: modernizacja i rozbudowa bloku operacyjnego wraz z wyposażeniem w mazowieckim Centrum Rehabilitacji STOCER w Konstancinie - 14,7 mln zł, a także budowa centrum kulturalno-rekreacyjnego w Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu - 22,5 mln zł czy środki na rewitalizację i modernizację oddziału Cytadeli Warszawskiej - 2 mln zł.
Pozostawiono w budżecie po 5 mln zł na dofinansowanie budowy "orlików", remonty zabytków oraz zakup sprzętu dla Ochotniczych Straży Pożarnych. 2 mln zł przeznaczono na dofinansowanie wydarzeń kulturalnych i turystycznych.
Struzik za polityczną, a nie merytoryczną uznał wypowiedź radnych PiS, którzy na sesji budżetowej domagali się jego dymisji. "Jestem jedenasty rok marszałkiem województwa, staram się jak najlepiej wykonywać swoje obowiązki. Traktuję ten wniosek opozycji jako normalny element gry politycznej" - powiedział. Dodał, że nie zamierza podawać się do dymisji.
"Janosikowe" to system, zgodnie z którym bogatsze samorządy oddają - za pośrednictwem budżetu państwa - część swoich dochodów biedniejszym samorządom.