Mieszkania w TBS-ach. Dlaczego są aż tak "drogie"?

Od ćwierć wieku powstają u nas mieszkania w ramach towarzystw budownictwa społecznego, czyli tzw. TBS-ów. Miały być tanim lokum do wynajęcia. W sam raz dla kogoś, kto wchodzi dopiero w dorosłe życie. Dziś to jednak jedne z droższych rozwiązań na rynku.

Leszek Blanik odebrał klucze do mieszkania. W 2008 roku dostał lokal w TBS w Gdańsku.
Źródło zdjęć: © East News | Ostalski/REPORTER

Niebawem minie 25 lat od przyjęcia ustawy, która umożliwiła działalność towarzystw budownictwa społecznego, czyli popularnych TBS-ów. Wspomniane towarzystwa posiadają dziś prawie 100 000 mieszkań. Wydaje się, że taki inwestycyjny bilans po ćwierćwieczu funkcjonowania TBS-ów mógłby być znacznie lepszy. Rozwiązanie nie zyskało na rynku takiej popularności, jaką zakładali autorzy ustawy z 1995 r.

Na przeszkodzie stanęło kilka czynników. Najważniejszym z nich jest relatywnie wysoki poziom kosztów eksploatacji mieszkań. Eksperci portalu RynekPierwotny.plpostanowili bliżej zbadać ten problem, na który dość często skarżą się osoby użytkujące mieszkania TBS-ów.

Stawki czynszowe stanowią główny powód narzekań

Dzięki informacjom publikowanym przez Główny Urząd Statystyczny, można dość łatwo sprawdzić, czy narzekania osób mieszkających w lokalach z TBS-ów są uzasadnione. Najnowsze dane GUS-u pochodzą z końca 2016 r.

Obejrzyj: Jak zacząć zarabiać na nieruchomościach. Zapytaliśmy ekspertki

Eksperci portalu RynekPierwotny.pl zaprezentowali je w poniższej tabeli, która porównuje koszty eksploatacji mieszkań własnościowych oraz lokali należących do gmin, spółdzielni mieszkaniowych i TBS-ów. Średnie stawki zainteresują nie tylko osoby korzystające z oferty towarzystw budownictwa społecznego.

Użytkownicy mieszkań własnościowych, spółdzielczych i komunalnych po przestudiowaniu poniższej tabeli również mogą dowiedzieć się, czy pod koniec 2016 r. płacili więcej od krajowej średniej (m.in. za utrzymanie budynku, wodę i ogrzewanie).

Informacje z poniższej tabeli potwierdzają, że to poziom miesięcznego czynszu stanowi główny problem dla lokatorów mieszkań od TBS. W grudniu 2016 r. takie osoby płaciły średnio 10,12 zł/mkw. opłaty czynszowej. Analogiczne stawki czynszu, opłaty eksploatacyjnej lub zaliczki dla wspólnoty mieszkaniowej wynosiły odpowiednio: 4,51 zł/mkw. (lokale komunalne i socjalne), 2,95 zł/mkw. (lokale spółdzielcze) oraz 2,38 zł/mkw. (lokale własnościowe).

Obraz
© RynekPierwotny.pl | rynekpierwotny.pl

Warto dodać, że "M" z towarzystw budownictwa społecznego wyróżniały się też relatywnie wysokimi kosztami ogrzewania i odbioru odpadów oraz nieczystości. Negatywne różnice względem innych typów lokali nie były jednak aż tak widoczne, jak w przypadku stawki czynszowej.

Spłata nieswojego kredytu kosztuje całkiem sporo…

W nawiązaniu do powyższych danych rodzi się pytanie, czy można jakoś rozwiązać problem dotyczący wysokiego poziomu czynszów w mieszkaniach należących do TBS-ów. Niestety sporą przeszkodą są podstawowe zasady działania towarzystw budownictwa społecznego.

Wysoki poziom czynszów stosowanych przez takie instytucje wynika głównie z doliczenia kosztów spłaty kredytu budowlanego. Można zatem powiedzieć, że użytkownicy mieszkań z TBS-ów przy pomocy czynszów spłacają cudzy kredyt. Od samego początku taki był jednak planowany model działania towarzystw budownictwa społecznego.

Ustawodawca ograniczył wysokość rocznego czynszu naliczanego przez te instytucje do 4% lub 5% wartości odtworzeniowej mieszkań. Pomimo ustawowego limitu, czynsze z TBS-ów kształtują się na relatywnie wysokim poziomie.

Pewnym atutem towarzystw budownictwa społecznego jest to, że wspomniane instytucje dysponują o wiele nowszym i bardziej nowoczesnym zasobem mieszkaniowym niż na przykład gminy lub spółdzielnie. Mimo tej zalety, wiele osób rezygnuje z lokali w TBS-ie i przy pomocy odzyskanego wkładu partycypacyjnego (do 30% kosztów budowy "M") zaciąga kredyt na własne lokum.

Taka decyzja wynika m.in. z faktu, że na razie nie szykuje się możliwość preferencyjnego wykupienia lokali od TBS-ów. Przez cały czas istnieje opcja wykupu niektórych "M" z towarzystw budownictwa społecznego po cenie rynkowej. W praktyce okazuje się jednak, że taka opcja jest wykorzystywana bardzo rzadko. Na przeszkodzie stoi opór TBS-ów oraz brak dużego zainteresowania ze strony samych użytkowników mieszkań.

Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl

Wybrane dla Ciebie

Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy