Mieszkania za złotówkę jeszcze tylko przez dwa miesiące

Zaczął się nerwowy wyścig z czasem. Jeszcze tylko dwa miesiące obowiązuje krytykowana nowelizacja Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, która pozwala wykupić mieszkanie na własność za przysłowiową złotówkę. Potem, zgodnie z orzeczeniem o niezgodności nowelizacji z prawem, najemcy na taki handicap liczyć już nie mogą.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Spółdzielnie z jednej strony muszą wyprzedawać mieszkania za bezcen - z prawa do wykupu mieszkania w woj. śląskim skorzystało do dzisiaj ponad 50 tys. osób - ale z drugiej cieszą się z redukcji długów. Bo też składać podania o zmianę własności lokali mogą tylko ci najemcy, którzy mają czyste konto w spółdzielni. Liczba czynszowych dłużników w regionie zmalała niemal o połowę. Lokatorzy brali kredyty, byle spłacić swoje zobowiązania i skorzystać z możliwości przejęcia mieszkań. Są nawet takie spółdzielnie, w których problem zadłużenia prawie przestał istnieć, np. w bielskiej Spółdzielni Beskidzkiej. Inne spółdzielnie skuteczniej zaczęły ścigać dłużników i nie wahają się ani przed oddawaniem spraw do sądów, ani przed eksmisjami i sprzedażą odzyskanych lokali na wolnym rynku.

- Byłem zaskoczony, kiedy na tablicy ogłoszeń przeczytałem, że spółdzielnia ma do sprzedania mieszkanie odzyskane w wyniku postępowania windykacyjnego. To pierwszy taki przypadek od lat - mówi jeden z członków SM "Monolit" w Chorzowie. Ta mała spółdzielnia zdecydowała się zatrudnić firmę windykacyjną, by odzyskać dług. Większe spółdzielnie rozbudowały własne struktury windykacyjne. SM "Perspektywa" w Rudzie Śląskiej (powstała z czterech kopalnianych spółek)
jest tu rekordzistą. W ciągu 9 miesięcy br. rozwiązano 124 umowy o użytkowanie lokalu i wykonano 92 eksmisje do lokali socjalnych lub tymczasowych.

- Podpisaliśmy z miastem umowę na wynajem lokali socjalnych i przekazaliśmy je do dyspozycji ratusza. Dzięki temu mamy dokąd eksmitować dłużników. Problem płynności przestał istnieć, a nieuchronność kary powoduje, że nie opłaca się zalegać z płatnościami - mówi Krzysztof Skrzymowski, prezes "Perspektywy".

Są jednak w regionie miasta, w których brak jest mieszkań socjalnych, więc nie ma gdzie eksmitować dłużników. Tam zaległości sięgają dziesiątek milionów złotych. W Sosnowcu lokatorzy mieszkań komunalnych mają dług wobec gminy sięgający ponad 30 mln zł.

Spółdzielnie z windykacją

Masowy wykup mieszkań za symboliczne kwoty spowodował, że zarządy spółdzielni zaczęły baczniej przyglądać się swoim zasobom mieszkaniowym i kontrolować wpłaty swoich członków. Również bardziej rygorystycznie egzekwują zaległe należności. Nie wahają się zatrudniać firm windykacyjnych lub same rozwijają swoje działy egzekucyjne, żeby zmusić opornych spółdzielców do regulowania zobowiązań.

W stronę windykacji zewnętrznej poszła niespełna rok temu spółdzielnia "Monolit" z Chorzowa. Mimo przewlekłych procedur już udało jej się odzyskać mieszkanie po wyroku eksmisyjnym, a kolejnych kilka rodzin czeka na przeniesienie do lokali socjalnych. Z podobnej drogi skorzystały także spółdzielnie w Sosnowcu i Katowicach. Ale rekordzista na Śląsku w rankingu eksmisji - rudzka spółdzielnia "Perspektywa" - osiągnęła sukces w egzekwowaniu należności dzięki własnemu działowi windykacji i współpracy z miastem.

- Nieuchronność kary jest na tyle realna, że spółdzielcy starają się nie zalegać z opłatami. Ci, którzy z różnych przyczyn nie są w stanie podołać utrzymaniu mieszkania z wszystkimi wygodami, kierowani są do mieszkań socjalnych, aby nie powiększali swojego zadłużenia. Dzięki temu szybciej wychodzą z długów i mogą zacząć życie z czystym kontem - mówi Krzysztof Skrzymowski, prezes "Perspektywy".

W Rudzie Śląskiej - jako jednemu z nielicznych miast w województwie śląskim - udało się wprowadzić zasadę nieuchronności kary. Czas od zaprzestania płacenia czynszu do eksmisji skrócony został do roku.

- Z punktu widzenia psychologii właśnie nieuchronność kary powoduje, że ludzie żyją w pewnym reżimie samokontroli. Tam, gdzie łamanie zasad nie powoduje przykrych konsekwencji, liczba osób wyłamujących się z porządku prawnego czy społecznego rośnie lawinowo - mówi psycholog Mirosław Giza.

Przekonuje się o tym dotkliwie Sosnowiec. Dług rodzin mieszkających tam często w luksusowych warunkach i nie opłacających komornego, wzrósł wobec miasta do niebotycznych 30 mln zł. Jednak z braku wolnych mieszkań socjalnych wyroki eksmisyjne pozostają na papierze.

Rafał Mróz, zastępca dyrektora w Miejskim Zakładzie Zasobów Mieszkaniowych, powiedział nam, że miasto ma 1117 lokali socjalnych i wszystkie są zajęte.

- Wyroki eksmisyjne trafiły do kolejnych 700 rodzin, których nie ma dokąd wyprowadzić - usłyszeliśmy w MZZL.

Nie powiodła się próba zachęcenia prywatnych właścicieli kamienic do wynajmu mieszkań gminie, które mogłyby być zamienione na mieszkania socjalne. Co gorsza, gmina, która nie może zapewnić mieszkań socjalnych, zgodnie z przepisami musi płacić odszkodowania właścicielom, u których mieszkają lokatorzy z wyrokami eks- misyjnymi.

- To są setki, tysiące złotych rocznie wyjęte z budżetu - twierdzi Grzegorz Dąbrowski, rzecznik sosnowieckiego ratusza.

Sławomir Cichy

Dwie strony tego samego medalu

*Ruda Śląska *- działania na rzecz odzyskania należności od stycznia 2009 r.

467 rodzin zalegających z opłatami otrzymało pisma wzywające do uregulowania zaległości.

616 pozwów o zapłatę należności trafiło do sądów, jednocześnie uzyskano 434 sądowe nakazy zapłaty.

124 umowy o użytkowanie mieszkania rozwiązano.

92 eksmisje do lokali socjalnych i tymczasowych zostały skutecznie wykonane.

88 lokali socjalnych pozyskała gmina ze spółdzielni "Perspektywa".

*Sosnowiec *- wierzytelności trudne do odzyskania przez miasto.

27,385 mln zł wynoszą zaległości w opłatach za mieszkania.

90 proc. z nich jest przeterminowanych powyżej 5 miesięcy.

9 606 to liczba dłużników, którzy widnieją na listach wierzytelności.

2,99 zł wynosi stawka bazowa za metr kw. mieszkania komunalnego i jest najniższa w województwie.

3,905 mln zł to należności niewpłacone z tytułu najmu lokali użytkowych.

Wybrane dla Ciebie

Putinowska propaganda: Polska wymyśliła sobie atak dronów
Putinowska propaganda: Polska wymyśliła sobie atak dronów
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować