Trwa ładowanie...
bumar
29-03-2012 06:54

Miliardowy kontrakt pod znakiem zapytania

Bumar będzie renegocjował warunki największego kontraktu zbrojeniówki w Indiach - dowiedziała się "Rzeczpospolita".

Miliardowy kontrakt pod znakiem zapytaniaŹródło: Bumar Sp. z o.o.
ddwpvpy
ddwpvpy

Bumar będzie renegocjował warunki największego kontraktu zbrojeniówki w Indiach - dowiedziała się "Rzeczpospolita".

Firma nie jest w stanie wykonać w terminie umowy wartej niemal miliard złotych. Gazeta podkreśla, że zanosi się na kompromitację największego krajowego holdingu obronnego. Uzgadniana od co najmniej trzech lat i podpisana w połowie stycznia umowa z hinduskim koncernem Beml na dostawy dla sił pancernych Indii 204 wozów ewakuacyjno-technicznych WZT 3, za 275 milionów dolarów, miała uratować czołgową fabrykę w Gliwicach, a okazuje się w ramach obecnego kontraktu niewykonalna.

- Zakłady Mechaniczne Bumar Łabędy zobowiązały się do nierealistycznego terminu dostaw. W trzy lata nie są w stanie zrobić ponad 200 ciężkich, specjalistycznych pojazdów. A na pewno nie ma szans na dostawy już w tym roku pierwszych 46 zakontraktowanych maszyn - mówi "Rzeczpospolitej" Andrzej Kiński, szef fachowego pisma Nowa Technika Wojskowa, znawca broni pancernej.

- Jesteśmy zdecydowani renegocjować umowę z koncernem Beml, który występuje w imieniu resortu obrony Indii - potwierdza Mariusz Andrzejczak obecny szef Bumaru. Andrzejczak, zapewnia, że polskie firmy, po poprawieniu umowy, są zdeterminowane, aby zrealizować hinduski kontrakt - ważny dla całej zbrojeniówki.
Więcej szczegółów na ten temat - w "Rzeczpospolitej".

ddwpvpy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
ddwpvpy