Ministerstwo zdrowia wyjaśnia sprawę pracowników bez umowy

Ministerstwo zdrowia wyjaśnia, jak doszło do tego, że w jednym z jego
departamentów kilka osób pracowało od lipca bez ważnej umowy-zlecenia

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Ministerstwo zdrowia wyjaśnia, jak doszło do tego, że w jednym z jego departamentów kilka osób pracowało od lipca bez ważnej umowy-zlecenia - powiedziała PAP rzeczniczka resortu Agnieszka Gołąbek. Wobec winnych mają być wyciągnięte konsekwencje służbowe.

Według radia RMF FM co najmniej 20 pracowników resortu zdrowia nie dostało pieniędzy, mimo że przychodzili do urzędu przez cały lipiec. W środę miało się okazać, że ich komputery służbowe są zablokowane. Ich umowy-zlecenia wygasły 30 czerwca. Dyrektorzy departamentów mieli zapewniać te osoby, że umowy zostaną przedłużone - podała rozgłośnia.

"Problem dotyczy kilku, a nie 20 osób" - powiedziała PAP w czwartek Gołąbek. Zapewniła, że sprawa jest wyjaśniana, a wobec osób odpowiedzialnych zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe. "Poszkodowani zleceniobiorcy otrzymają zaległe wynagrodzenie" - podkreśliła. Dodała, że to, czy będą z tymi osobami zawierane nowe umowy, będzie zależało od bieżących potrzeb kadrowych departamentu.

Według rzeczniczki sprawa dotyczy departamentu leków. Gołąbek zapewniła, że pracownicy ci nie mieli związku z negocjacjami z firmami farmaceutycznymi, bo osoby zatrudniane na umowy-zlecenia zwykle wykonują czynności wspierające i techniczno-biurowe.

Jak wyjaśniła Gołąbek, w połowie lipca w ministerstwie zostało zlecone przygotowanie audytu wewnętrznego w zakresie efektywności wykorzystywania ministerialnych kadr. "Dwa dni temu została podpisana decyzja o przesunięciu środków pomiędzy budżetami departamentów, m.in. na realizację umów-zleceń, co pozwoli wypłacić zaległe wynagrodzenia" - powiedziała.

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup