Minorowe nastroje
Wtorkowa sesja na giełdach przyniosła dalsze pogorszenie nastrojów inwestorów i pogłębienie spadków. Europejskie indeksy akcji średnio zniżkowały około 2,5%. Skala spadków na początku amerykańskiej sesji była również relatywnie duża, po czym indeksy odbiły i niektóre z nich zdołały zamknąć się na plusie (SP500, Nasdaq 100).
Do lekkiej poprawy nastrojów przyczynił się wyższy odczyt indeksu Conference Board, gdzie po raz trzeci z rzędu obserwowaliśmy wzrost nastrojów amerykańskich konsumentów.
Na rynku walutowym obserwujemy dużą zmienność. Waluta amerykańska i japońska zyskiwały na wartości, po czym nastąpiła korekta zbiegająca się z odreagowaniem na rynkach akcji. W dalszym ciągu utrzymuje się presja na europejską walutę, która jest konsekwentnie sprzedawana na ruchach korekcyjnych. Opublikowany w dniu dzisiejszym indeks nastrojów niemieckich konsumentów Gfk spadł w czerwcu do poziomu 3,5pkt. Niższe okazały się również wydatki konsumentów we Francji.
Na rynku krajowym złoty zdołał odrobić część wczorajszych strat. Decyzją RPP główna stopa procentowa pozostała na niezmienionym poziomie, co nie miało większego wpływu na notowania PLN. Zdaniem Rady w średnim terminie zagrożenia dla inflacji są zbilansowane. Opublikowane dane GUS na temat sprzedaży detalicznej okazały się słabsze niż oczekiwania analityków.. Sprzedaż detaliczna spadła w kwietniu o 1,6% rok do roku wobec prognozowanego wzrostu o 4,5%. Nieco lepszy był odczyt stopy bezrobocia, która spadła w kwietniu o 0,6% do poziomu 12,3%.
Zaplanowane na dziś publikacje danych z USA na temat sprzedaży nowych domów oraz zamówień na dobra trwałego użytku powinny mieć dość ograniczony wpływ na obecny obraz rynku. Na pierwszym planie pozostaje apetyt na ryzyko, który w ostatnim czasie jest motorem wszelkich ruchów.
EURPLN
Sentyment do złotego w dalszym ciągu pozostaje negatywny. Silne aprecjacja waluty amerykańskiej przyczyniła się do ustanowienia nowego maksimum lokalnego na dolarzłotym w dniu wczorajszym. Eurozłoty z kolei handlowany jest blisko górnej granicy szerszego zakresu wahań. Najbliższym oporem pozostają okolice 4,1850, które jak na razie powinny wpływać na wyhamowanie wzrostów na EURPLN. Głównym czynnikiem wpływającym na zachowanie się złotego pozostaną rynki akcji. Średnioterminowe wsparcie widzielibyśmy w rejonie 4,07, gdzie przebiega 50% zniesienia fib całości ostatniej fali wzrostowej z okolic 3,9360.
EURUSD
Pomimo silnych porannych spadków , EURUSD zdołał obronić minimum z 18 maja 2010r. W efekcie kurs odreagował i był handlowany ponownie powyżej poziomu 1,23. Ponadto utrzymująca się nerwowość na rynkach i negatywny sentyment do euro nie sprzyjają większym ruchom korekcyjnym na tej parze. Najbliższym oporem pozostają okolice 1,2380, gdzie przebiega zniesienia 41,4% całości fali spadkowej z poziomu 1,2672. Silnym geometrycznym wparciem pozostają okolice 1,2144. Sygnałem do większej korekty będzie wyjście notowań eurodolara powyżej poziomu 1,2480.
GBPUSD
Od kilu dni dość znacząco zawęził się zakres wahań na GBPUSD. Notowania utrzymują się w przedziale 1,4230-1,4545, tym samym poniżej zniesienia 38,2% całości spadków z poziomu 1,5052, a także górnego ograniczenia kanału spadkowego. Wybicie z zakresu powinno okazać się bodźcem do silniejszego ruchu. Najbliższym wsparciem pozostaje wczorajsze minimum dzienne na poziomie 1,4256.
AUDJPY
Opublikowany dziś w nocy australijski indeks wskaźników wyprzedających Westpac wzrósł w marcu 0,9% w ujęciu miesięcznym, co jest bardzo optymistycznym odczytem. Należy mieć jednak na uwadze, że dane te nie uwzględniają pogorszenia kondycji gospodarki w kwietniu i w maju. Od rana jen pozostaje nieco słabszy, a notowania AUDJPY zbliżają się do oporu w okolicach 75,80. Odreagowanie obserwujemy również na pozostałych parach jenowych. Wsparcie w postaci połowy zniesienia całości fali wzrostowej z końca 2008r znajduje się na poziomie 71,70.
Anna Wrzesińska