Mniej ofert pracy w całej Polsce. Eksperci ostrzegają
W większości województw w lutym ukazało się mniej ogłoszeń o zatrudnieniu niż przed miesiącem - wynika z Barometru Ofert Pracy. Mniej ofert skierowano do przedstawicieli m.in. zawodów ścisłych i usług.
16.03.2023 09:58
Przygotowywany przez Katedrę Ekonomii i Finansów WSIiZ w Rzeszowie oraz Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) Barometr Ofert Pracy, pokazujący zmiany liczby publikowanych w internecie ogłoszeń o zatrudnieniu, w lutym nieznacznie spadł. Wskaźnik zbliża się do poziomu 300 punktów, wokół którego po raz ostatni oscylował w sierpniu 2021 r. - wskazano w czwartkowej informacji.
Zwrócono uwagę, że liczba internetowych ogłoszeń o pracy na początku br. "przestała dynamicznie spadać", ale od czterech miesięcy znajduje się poniżej ubiegłorocznego pułapu. Po raz ostatni tak znaczną redukcję liczby ofert pracy obserwowaliśmy w latach 2019-2021 w trakcie nasilenia pandemii - zaznaczono.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według analityków relatywnie dobrze radzą sobie obecnie usługi. W ich ocenie w miarę dobra sytuacja obserwowana jest też w bankowości, "choć ogólnie zawody społeczne nie są w najlepszej sytuacji". Najwyraźniejsze spadki dotyczą zawodów ścisłych, w tym przede wszystkim tych, które zyskały najwięcej w okresie odbudowy covidowej. Oddziałuje na nie pogarszająca się koniunktura gospodarcza, jak i nasycenie rynku tego typu pracownikami - wyjaśniono.
Według barometru w lutym, po wyłączeniu pracy o charakterze sezonowym, w większości województw ukazało się mniej ogłoszeń o zatrudnieniu niż przed miesiącem. Największe spadki odnotowano w woj. podlaskim, świętokrzyskim oraz opolskim. Jedynym województwem, w którym ukazało się więcej ogłoszeń o pracy, było woj. mazowieckie. W skali roku obecne na rynku zasoby ofert pracy w największym stopniu zostały ograniczone w woj. podlaskim, świętokrzyskim oraz łódzkim. - stwierdzono.
Mniej ofert dla wykształconych w naukach ścisłych
Spadek liczby ogłoszeń o pracy w skali miesiąca odnotowano dla zawodów wymagających wykształcenia w naukach ścisłych oraz usługowych. Analitycy zwrócili uwagę na pogarszającą się koniunkturę gospodarczą, która "w mniejszym stopniu przyczynia się do ograniczenia liczby wakatów w zawodach usługowych, które w okresie dekoniunktury tradycyjnie cierpią ze względu na ograniczenie wydatków przez gospodarstwa domowe, a w większym – w zawodach ścisłych".
Dodano, że wyhamowała redukcja liczby ofert pracy w zawodach związanych z pracą fizyczną oraz wymagających wykształcenia w naukach społecznych i prawnych.
W zawodach wymagających wykształcenia w naukach społecznych i prawnych relatywnie najwięcej wakatów w skali miesiąca przybyło w marketingu oraz handlu nieruchomościami. Największą redukcję wakatów odnotowano natomiast dla zawodów związanych z zakupami w firmach, zasobami ludzkimi oraz pracą w call center. Dla branży bankowej ofert pracy jest więcej niż przed rokiem.
Liczba ogłoszeń dla programistów zanurkowała
Wśród ofert pracy skierowanych do absolwentów nauk ścisłych lub inżynieryjnych ogłoszeń o zatrudnieniu przybyło jedynie dla zawodów związanych z BHP i ochroną środowiska oraz handlem internetowym. Ostro zanurkowała liczba ogłoszeń skierowanych do programistów. Nieco mniejsze spadki odnotowano w branży budowlanej, badaniach i rozwoju oraz teleinformatycznej administracji.
W zawodach usługowych wzrost liczby ogłoszeń o pracy w lutym nastąpił natomiast w branży edukacyjnej oraz turystycznej.
W ocenie ekspertów "wysokie stopy procentowe, utrzymująca się na wysokim poziomie inflacja, wtórne efekty wcześniejszych szoków podażowych, w tym na rynku energii, oraz rosnące koszty pracy w najbliższej przyszłości mogą negatywnie oddziaływać na rynek wakatów". Wskazano też na wzrost bezrobocia na skutek prawdopodobnych zwolnień grupowych i upadłości.