MON: Najnowsza wystawa czasowa w Muzeum Wojska Polskiego (komunikat)

...

06.05. Warszawa - MON informuje:

Najnowsza wystawa czasowa w Muzeum Wojska Polskiego "W boju i koszarach. Żołnierski niezbędnik".

Wśród tegorocznych projektów realizowanych przez Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie na szczególną uwagę zasługuje szwedzka wystawa Bits and Pieces between Life and Death, firmowana przez sztokholmskie Muzeum Armii.

Wystawa pod honorowym patronatem Ministra Obrony Narodowej Tomasza Siemoniaka zostanie uroczyście otwarta 8 maja br. o godz. 15.00 w siedzibie Muzeum WP przy al. Jerozolimskich 3. Gościem honorowym będzie Ambasador Szwecji - Staffan Herrstr"m.

Na wystawie zaprezentowany zostanie imponujący zbiór przedmiotów związanych z wyposażeniem wojskowym, należący do prywatnego kolekcjonera Torbj"rna Lenskoga. Pochodzą one z różnych epok i różnych stron świata. Eksponaty takie rzadko bywają przedmiotem monograficznych prezentacji, zazwyczaj znikają w sąsiedztwie elementów uzbrojenia i umundurowania. Tymczasem były i są niezbędnymi częściami żołnierskiego wyposażenia, pozwalającymi egzystować w koszarach i na polu walki, przetrwać czas służby w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej.

Zapraszamy na uroczyste otwarcie ekspozycji. Wstęp dla mediów na podstawie ważnej legitymacji dziennikarskiej.


Bliżej o wystawie, Michał Mackiewicz - kurator wystawy

Wojna kojarzy się, co oczywiste, z walką, a więc rozmaitymi narzędziami służącymi do wyeliminowania przeciwnika. Niezakłócony, sprawnie zorganizowany transport amunicji i paliwa jest jednym z kluczowych czynników decydujących o zwycięstwie. Nie mniej istotnym - zaopatrzenie w żywność i medykamenty. Bez nich nie można w ogóle myśleć o walce, więcej nawet, armia pozbawiona jedzenia i lekarstw gwałtownie traci jakąkolwiek wartość. Nie może więc dziwić, iż spośród 1200 obiektów zgromadzonych na wystawie znaczną część stanowią naczynia (imponuje kolekcja manierek) oraz chlebaki i tornistry, w których żołnierze przenosili racje żywnościowe oraz pakiety pierwszej pomocy. Poza znanymi doskonale w Polsce wzorami niemieckimi, czy angielskimi pochodzącymi z obu wojen światowych, uwagę przykuwają, rzadko u nas spotykane egzemplarze z Dalekiego Wschodu - przede wszystkim japońskie, zawsze wyjątkowe ze względu na oryginalną estetykę. Nie mogło zabraknąć także sztućców - szczególnie cenne są te zawierające własnoręcznie
naniesione nazwiska właścicieli. Wśród rozmaitych medykamentów i opatrunków, przenoszonych indywidualnie przez żołnierzy, niewątpliwą ciekawostkę stanowią zestawy zawierające antidotum przeciwko ukąszeniom węży stosowane w klimacie tropikalnym.

Koszmar wojny chemicznej przypominają rozmaite maski przeciwgazowe; niesamowicie i groteskowo zarazem wygląda brytyjski model dla małego dziecka z lat czterdziestych XX wieku. "Śmieszna", jaskrawo kolorowa maska pegaz miała ułatwiać oswojenie się malucha z niezrozumiałą i okrutną rzeczywistością wojny.

Żołnierz powinien być nie tylko nakarmiony i zdrowy, ma także schludnie wyglądać. Mundur, zwłaszcza podczas służby garnizonowej, winien lśnić guzikami! Do czyszczenia stosowano specjalne listewki z otworami, umożliwiające ich polerowanie przy zapiętej kurtce mundurowej. Na wystawie pokazano kilka, oczywiście z różnych stron świata. Ciekawą i liczną kategorię eksponatów tworzą zestawy toaletowe, żołnierskie i oficerskie - mydła wraz pojemnikami, wreszcie perfumy.

Wojskowa służba jest ciężka i często trąci rutyną. Podtrzymaniu morale służyły papierosy. Choć dzisiaj zaciekle zwalczane, na frontach I i II wojny stanowiły artykuł pierwszej potrzeby! Uwagę zwracają m.in. słynne francuskie Gauloises (z nieśmiertelnym symbolem hełmu Adrian na etykiecie) i nie mniej znane papierosy amerykańskich G.I. - Camele.

W trakcie krótkich przerw pomiędzy żołnierskimi obowiązkami na froncie, bądź w koszarach umilano sobie czas grając w kości, karty, wreszcie śpiewając. Zwłaszcza przy akompaniamencie akordeonu (także prezentowanego na wystawie).

Ilość zgromadzonych eksponatów mogłaby przytłaczać gdyby nie to, że pokazano je w estetycznych i przejrzystych gablotach na kubikach, rezygnując przy tym z dodatkowej zewnętrznej aranżacji. "Okruchy" wojskowego życia w czystej postaci!

Ekspozycja dostępna będzie dla zwiedzających do końca marca 2014 roku. Zapraszamy na wystawę.

UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść.(PAP)

kom/ abuj/

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zastępują Ukraińców. Ponad 100 tys. pozwoleń na pracę dla cudzoziemców
Zastępują Ukraińców. Ponad 100 tys. pozwoleń na pracę dla cudzoziemców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie